Na początku modlitwy poproś Ducha Świętego, aby pomógł ci usłyszeć dzisiejsze Słowo. Tam, gdzie teraz jesteś, właśnie w tym konkretnym momencie Twojego dnia, życia – Bóg chce mówić do ciebie z miłością

Mt 8,18-22

Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: „Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz”. Jezus mu odpowiedział: „Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć”. Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: „Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca”. Lecz Jezus mu odpowiedział: „Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!”.

Wokół Pana Jezusa gromadzi się wielki tłum. Jest głośno, ludzie napierają na siebie. Każdy chce zobaczyć Nauczyciela, usłyszeć Jego głos, może nawet Go dotknąć. Pomimo tego zgiełku Pan Jezus słyszy słowa konkretnych osób. Ma dla nich czas, cierpliwość. Słucha, co mówią do Niego, odpowiada. Ma dla nich serce. Chce również słuchać ciebie, być przy tobie. Zatrzymaj się przy słuchającym Sercu Jezusa.

Dzisiaj możemy posiadać dużo. Nowy telefon, laptop, iPad, mieszkanie, ubrania. Niesiemy też wiele problemów, martwimy się o swoich bliskich, o siebie samych, szukamy rozwiązań. I to wszystko jest dobre i potrzebne. Ale nie zawsze jesteśmy w tym wolni. Spójrz w swoje serce i z miłością pomyśl o swoich troskach, zmartwieniach, o swoich ostatnich zakupach.

Pan Jezus w dzisiejszym Słowie nie każe nam wyrzekać się wszystkiego. Zaprasza nas do życia w wolności. Serce wolne to takie, które będzie umiało kochać wielu, podzielić się posiłkiem, ubraniem z potrzebującymi, porozmawiać z kimś strapionym. Słuchając raz jeszcze Ewangelii, spróbuj usłyszeć w jej słowach zaproszenie do wolności.

Na koniec podziękuj Bogu za każde poruszenie, które otrzymałeś w dzisiejszej modlitwie.

Okresy liturgiczne

Polecane akcje

Zapisz się do newslettera, bądź na bieżąco