Ustawienia

Ulubione 0
27. Św. Piotr Kanizjusz SJ
27. Św. Piotr Kanizjusz SJ
0,00 / 0,00
27. Św. Piotr Kanizjusz SJ

27. Św. Piotr Kanizjusz SJ

27 kwietnia

„W czasach, gdy zdawało się, że głos katolickiego przepowiadania wiary w krajach niemieckojęzycznych zupełnie zamilknie, Bóg w swojej miłosiernej opatrzności uczynił św. Piotra Kanizego swoim wysłannikiem… Piotr Kanizjusz wszedł w nurt świętej Tradycji, otrzymanej i przekazanej przez apostołów, która jako żywy przekaz wiary ustanawia więź między każdym nowym pokoleniem a źródłem Objawienia w Jezusie Chrystusie”

– tak na czterechsetlecie śmierci naszego dzisiejszego patrona pisał Jan Paweł II. Ze względu na ogromny wpływ jego działalności, św. Piotra Kanizego nazwano „drugim apostołem Niemiec".

27. Św. Piotr Kanizjusz SJ
0,00 / 0,00

Urodził się jednak w Nijmegen, w Holandii. Był synem bogatego kupca i burmistrza miasta. Przyszedł na świat w 1521 roku.

Nie pociągały go interesy prowadzone przez ojca. Chciał studiować teologię. Był gorliwym katolikiem i chciał służyć Bogu. Mając piętnaście lat udał się do Kolonii, w Niemczech, by studiować na tamtejszym uniwersytecie.

„Piotr miał wielkie ideały, ale nie wiedział, co ze sobą zrobić”. Gdy był jeszcze dzieckiem i odwiedzał rodzinę, pewna świątobliwa staruszka przepowiedziała mu, że wkrótce powstanie nowy zakon, do którego wstąpi. Tak się też stało. W 1543 roku spotkał św. Piotra Fabera, jednego z założycieli nowego zakonu i pierwszego kapłana wśród jezuitów. „Zrozumieli się od pierwszej chwili bez słów… Powierzył się mu, odprawił Ćwiczenia… i złożył ślub wstąpienia do Towarzystwa…”

W czerwcu 1546 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Miał 25 lat, ale już wtedy był uznanym teologiem i czekano na niego w Trydencie, gdzie kilka miesięcy wcześniej rozpoczął się Sobór. Dotarł tam w marcu następnego roku.

„Pewnego lutowego dnia 1548 roku Ignacy, który wcześniej podjął decyzję o otwarciu kolegium w Mesynie, zebrał wspólnotę i poprosił o wolontariuszy do rozpoczęcia nowego dzieła. Kanizjusz ofiarował się, gotów podjąć każde zadanie, ‘nawet kucharza, ogrodnika, portiera, studenta albo też nauczyciela jakiegokolwiek przedmiotu, nawet gdyby nic o nim nie wiedział’. Ignacy przyjął jego ofertę wraz z dziewięcioma innymi zgłoszeniami towarzyszy różnych narodowości”. Tak powstało ‘Primum ac prototypum Collegium Societatis Iesu’ – pierwsza w historii jezuicka szkoła dla świeckich uczniów.

Na Sycylii spędził rok. Wrócił do Rzymu, gdzie na ręce św. Ignacego złożył uroczystą profesję zakonną. Kilka miesięcy później zdobył doktorat w Bolonii, aż wreszcie dotarł do Ingolstadtu w listopadzie 1549 roku.

Tu rozpoczęła się trwająca prawie pół wieku praca duszpasterska, która dała mu zasłużyć na tytuł ‘Drugiego Apostoła Niemiec’. Pierwszym był św. Bonifacy, Anglik, drugim Holender, który w pełni się utożsamił ze swoją nową ojczyzną.

Na tytuł apostoła Niemiec Kanizy zasłużył przede wszystkim przez katechizm, który stał się dziełem jego życia. Napisał katechizm dla dorosłych, a także dla dzieci i młodzieży. Były one bardzo popularne i przyczyniły się do ugruntowania katolicyzmu i ograniczenia wpływów reformacji. Jeszcze za życia Kanizego przetłumaczono go na 15 języków i miał 200 wydań.

Piotr Kanizy był prowincjałem, założycielem i rektorem kolegiów, wykładowcą i duszpasterzem. „Nie było kraju ani regionu środkowoeuropejskiego, którego by nie przemierzył, i to wielokrotnie: wędrował po drogach Austrii, Czech, Węgier, [Włoch, Niemiec, Francji], Polski i Szwajcarii”.

Kanizjusz działał na wielu frontach. Głosił kazania, wykładał na uniwersytetach. Pracował też z ubogimi, chorymi, a także z weteranami wojennymi.

Ostatnie lata życia spędził we Fryburgu. Zmarł 21 grudnia 1597 roku.

Beatyfikował go Pius IX, a kanonizował i ogłosił doktorem Kościoła Pius XI w 1925 roku.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!