Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie! wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki. (Mt 7,21.24-27)
Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! (Iz 55,6). Poszukiwania, o których jest mowa nie są zabawą w chowanego. Rajskie gdzie jesteś Adamie – chodzimy po krzakach, a dokładnie próbujemy się w nich ukryć. Nie mam czasu, posłuchamy innym razem, jeszcze mam tyle do zrobienia.
Ile „ważniejszych” spraw pojawia się pod ręką, gdy rodzi się pragnienie, by usiąść sobie z Bogiem? Dla rzeczy najważniejszych zawsze człowiek czas znajdzie. Poszukiwania podejmuje się z reguły, gdy coś/ktoś zginie. Bóg zostawia wszystko i wychodzi na poszukiwania jednej owcy.
Czyż nie lepiej, łatwiej i prościej mieć Go i Jego bliskość za to, co najważniejsze? Z góry mieć ustalony plan (program) na bycie-z-Nim? Chodzi o przebywanie ze sobą. Jeśli kogoś kocham to tęsknię. To jest właśnie budowanie na skale domostwa, które nic ani nikt nie jest w stanie obalić. Jako odpowiedź na ataki potrzeba codziennej wierności w małym. Pacierz, akty strzeliste, dziesiątka różańca.
Istotne jest życie w Bożej obecności, które św. Ignacy Loyola zdefiniował: szukać i znajdować Boga we wszystkim, a wszystko w Nim. Bez naciągania faktów. Bez wymyślania i kolorowania. On jest z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Na dom trzeba mieć czas – nie wybudujesz w pięć minut. Budować trzeba dzień za dniem. Jak tworzenie płotów z kamieni różnokształtnych – chodzi o rzeczowy dobór, by jedno do drugiego pasowało. Nawet to, co wydaje się niemożliwym w Bogu się połączy.
Patrząc na Serce Boże odkrywam niemożliwe w moich możliwościach i razem z Nim, w Jego imię to wypełniam, realizuję. Nie są to prace herkulesowe. Ziarno do ziarnka i zbierze się miarka. Przykładem tego jest św. Franciszek Ksawery, jezuita, patron misji, który pomalutku tak wiele uczynił. Wołajmy Panie, Panie i zakasujemy rękawy. To jest wola Ojca, a nie pana czy tyrana. Serce dziecka ufa Sercu Boga. Na Skale stawia, bo tam postawione zostało.
Zadanie: podejmij dziś (przypomnij sobie) akty strzeliste…