Ustawienia

Ulubione 0
2. Św. Beatrycze z Silvy
Św. Beatrycze z Silvy
0,00 / 0,00
Św. Beatrycze z Silvy

2. Św. Beatrycze z Silvy

2 września

Beatriz Meneses da Silva była jedną z dam dworu królowej kastylijskiej Izabeli I Katolickiej. Beatriz była tak piękna, że zazdrosna o jej wdzięki władczyni uwięziła ją… i w tym czasie odosobnienia urodziwa arystokratka znalazła swoją drogę do świętości.  

Św. Beatrycze z Silvy
0,00 / 0,00

Posłuchajmy historii życia naszej patronki dnia – Beatrycze z Silvy – świętej, która powołała do życia nadal funkcjonujące kontemplacyjne zgromadzenie zakonne popularnie zwane Koncepcjonistkami. Dziś należy do niego ok. 1800 mniszek, żyjących w ponad 160 klasztorach, głównie w krajach hiszpańskojęzycznych. W samej Hiszpanii jest ich ok. 80. Ponadto domy zakonne zgromadzenia istnieją w Meksyku, Kolumbii, Ekwadorze, a także w Brazylii. 

Beatrycze była Portugalką. Nie mamy pewności ani kiedy, ani gdzie przyszła na świat. Podawany jest rok 1424, a wtedy byłaby to prawdopodobnie Ceuta w Afryce Północnej, albo nawet 1437 i miejscowość Campo Mayor (dziś na pograniczu Portugalii i Hiszpanii). Była jednym z jedenaściorga dzieci urodzonych w, związanej z rodem panującym, arystokratycznej rodzinie gubernatora. I to rodzina zaszczepiła w niej zasady życia chrześcijańskiego i szczególne umiłowanie Maryi.  

Jako panna z wysokiego rodu przyszła święta przebywała na dworze księżnej Izabeli Portugalskiej, przyszłej królowej i to z nią trafiła do Hiszpanii. Tu moglibyśmy powiedzieć „niestety”, bo stało się, że królowa uwięziła swoją dwórkę. Jak się jednak okazało ta chwila, choć dramatyczna, bo jak przekazują niektórzy były tam nawet trzy dni w skrzyni bez jedzenia i picia, otworzyła w życiu Beatrycze nowy etap. W trakcie odosobnienia arystokratka doświadczyła objawienia Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem na ręku, która poleciła jej utworzyć nowe zgromadzenie, które szczególnie będzie czciło tajemnicę Niepokalanego Poczęcia Maryi.  

Po uwolnieniu z więzienia i opuszczeniu dworu królewskiego, Beatrycze trafiła do Toledo, gdzie schroniła się u cysterek. Jej życie z dworskiego, pełnego różnego rodzaju intryg jak i z pewnością różnorodnych atrakcji zmieniło się radykalnie. Nasza patronka w odosobnieniu i na modlitwie spędziła ok. 30 kolejnych lat.  

W 1484 roku została wypełniona wola Maryi. Wraz z dwunastoma pobożnymi niewiastami Beatrycze założyła zgromadzenie, które zostało nazwane Zakonem Niepokalanego Poczęcia – Ordo Immaculate Conceptionis. 

Początkowo siostry żyły w oparciu o regułę cysterską. Ich ubiór to odwzorowanie odzienia Maryi, w którym zobaczyła ją Beatrycze. Mniszki noszą białe habity, szkaplerz oraz błękitny płaszcz na ramionach. Biel odwołuje się do czystości duszy, a błękit symbolizuje Niepokalane Poczęcie. Natomiast szkaplerz – o którym warto tu kilka słów powiedzieć – to element ubioru zakonnego przypominający formą ornat rzymski. Składa się on z dwóch sięgających do stóp płatów sukna z wycięciem na głowę. Jeden z nich opada na piersi, a drugi na plecy. W tradycji zakonnej początkowo szkaplerz chronił habit, jak fartuch. Z czasem wyrażał więź z Maryją, wskazywał na Jej szczególną opiekę.  

Beatrycze da Silva zmarła w Toledo 9 sierpnia 1490 roku i tam też jest pochowana. Spoczywa w klasztorze swojego zgromadzenia. Beatrycze została beatyfikowana w 1926 roku, a kanonizowana w 1976. Jest patronką więźniów. 

Zakon, którego istnienie zainicjowała, w 1511 został związany z regułą franciszkańską, dlatego też współcześnie określa się go mianem – Koncepcjonistki Franciszkanki, ale jest to oczywiście nadal zgromadzenie o duchowości maryjnej. Siostry żyją w klauzurze, a modlitwa wstawiennicza jest ich codziennym apostolstwem. 

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!