Ustawienia

Ulubione 0
14. Św. Maciej Apostoł
Św. Maciej Apostoł
0,00 / 0,00
Św. Maciej Apostoł

14. Św. Maciej Apostoł

14 maja

Był uczniem Chrystusa i towarzyszył Mu od początku, od chrztu Janowego do Wniebowstąpienia. Został dobrany do grona dwunastu apostołów w miejsce Judasza Iskarioty. Był pierwszym z tych, którym udzielono władzy apostolskiej przez nałożenie rąk i od niego rozpoczyna się tak zwana sukcesja apostolska. Powiemy dzisiaj o św. Macieju, Apostole.

Św. Maciej Apostoł
0,00 / 0,00

Był z pochodzenia Żydem, jak wszyscy apostołowie. Wskazuje na to także jego teoforyczne imię, Mattatyah – dar Jahwe.
Nie mamy o nim żadnych pewnych informacji historycznych poza wzmianką o jego wyborze w Dziejach Apostolskich. Późniejsze teksty apokryficzne są mało wiarygodne. Euzebiusz z Cezarei, żyjący na przełomie III i IV wieku, uważał Macieja za jednego z 72 uczniów, którzy towarzyszyli Jezusowi. Podobnego zdania był Klemens Aleksandryjski.

Po Wniebowstąpieniu Szymon Piotr zaproponował zebranym stu dwudziestu braciom, o czym św. Łukasz pisze w Dziejach Apostolskich, aby wybrali spośród siebie kogoś, kto by zastąpił zdrajcę Judasza. Według Apostołów Stary Testament opierał się na dwunastu synach Jakuba, a zatem i Kościół Chrystusowy miał się opierać na dwunastu Apostołach. Przedstawiono wtedy dwie osoby: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus oraz Macieja. Wybór dokonany był przez losowanie.

Nie było to niczym dziwnym. Sprawy sporne często były w tamtym czasie rozwiązywane przez losowanie. W przypadku Macieja nie był to ‘ślepy los’, ale wyraz wiary w działanie i interwencję Ducha Świętego. Szymon Piotr mówi o tym wyraźnie w modlitwie, która poprzedzała ciągnienie losów: „Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś, by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą”. Św. Łukasz zanotował, że „los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów”. Słowa te stały się do dzisiaj funkcjonującym przysłowiem.

Niewiele pewnego możemy powiedzieć o późniejszych dziejach i pracy apostolskiej Macieja. Według podań miał głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, dzisiejsza Gruzja, na wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego. Nicephorus, historyk Kościoła, tak pisze o działalności apostolskiej Macieja: „nauczał ewangelię wśród barbarzyńców i kanibali w Etiopii, w porcie Hyssus u ujścia rzeki Phasis. Zmarł w Sebastopolis i tam został pochowany, w pobliżu świątyni Słońca”. Być może stąd się biorą podania o tym, że św. Maciej został ocalony z rąk ludożerców przez św. Andrzeja, apostoła.

Nie wiemy jaką śmiercią umarł św. Maciej. Klemens Aleksandryjski na początku III wieku, był przekonany o jego naturalnej śmierci. Nie wiemy dokładnie, kiedy ona nastąpiła. Jedni podają rok 80 I wieku, inni podają datę znacznie wcześniejszą, wskazując na rok 50 i męczeńską śmierć apostoła.

Według tej tradycji Maciej miał być pojmany, prześladowany i skazany na śmierć przez Żydów w Jerozolimie. Tam miał zostać ukamienowany i ścięty. Według podań, cesarzowa św. Helena, odnalazła relikwie św. Macieja na początku IV wieku i przewiozła je do Rzymu. Dzisiaj relikwie świętego znajdują się w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie, w Trewirze i w kościele św. Justyny w Padwie.

Św. Maciej jest patronem budowniczych, kowali, cieśli, stolarzy, cukierników i rzeźników. Jest patronem alkoholików i chorych na ospę. Wzywany jest też jako orędownik niepłodnych małżeństw i rozpoczynających szkołę chłopców. W ikonografii ukazywany jest w długiej, przepasanej tunice oraz w płaszczu. Jego atrybuty to: halabarda, księga, krzyż, ale też kamienie, miecz, topór i włócznia, którymi miał być dobity.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!