Jak nietrudno się domyślić, nasz patron jest świętym, który w opiekę bierze, dbających szczególnie o struny głosowe, na przykład śpiewaków czy też mówców. Jednakże, o czym warto pamiętać święty Błażej, którego historię życia – drogę do świętości – dziś poznamy, zaliczany jest również do grona Czternastu Świętych Wspomożycieli. A jest to grono wyjątkowo skutecznych orędowników, wspomagających nas w różnych trudnych chorobach czy sprawach.
Nie znamy szczegółów dotyczących narodzin, dzieciństwa czy młodości św. Błażeja. Według tradycji, pochodził z Cezarei Kapadockiej (dziś obszar Turcji) i wywodził się z chrześcijańskiej rodziny, studiował filozofię. Jego działalność przypada na przełom III i IV wieku. Przyszły święty daje nam się poznać jako lekarz, który porzuca zawód i udaje się na pustynię, by tam oddać się modlitwie i umartwieniom.
Jednakże, jak się okazało, pustelnicze życie nie było jego powołaniem. Po śmierci biskupa Sebasty (dziś Sivas w Turcji), to jemu powierzono tę godność.
„Mimo, iż dla głębokiej pokory niechętnie przyjął ten dostojny urząd, wnet jednak okazał się zdatnym i wielce troskliwym pasterzem, gorliwie dbającym o dobro powierzonych sobie dusz”
(Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku – Katowice/Mikołów 1937r; http://ruda-parafianin.pl/swi/b/bla.htm).
Swoje duszpasterskie obowiązki Błażej musiał jednak sprawować w ukryciu. Bowiem prześladowania jakie zgotował chrześcijanom Licyniusz, zainteresowany szczególnie pozbyciem się tych, którzy kierują Kościołem, sprawiły, że musiał schronić się w górach Argeus. Zamieszkał w grocie, a w tym czasie oddalenia od wspólnoty towarzyszyły mu dzikie zwierzęta. Jak głoszą legendy to one nie tylko dostarczały mu pożywienia, ale stanęły w obronie biskupa Błażeja, gdy żołnierze przyszli, by go pojmać.
Dla świętego, to że trafił w ręce oprawców nie było zaskoczeniem. Trzy dni przed tym wydarzeniem Chrystus objawił się biskupowi ze słowami „Pójdź i uczyń dla Mnie ofiarę”.
Przebywając w więzieniu święty Błażej wiernie służył Bogu umacniając wiernych. Nawracał też tych, którzy z nim przebywali. A cud uzdrowienia duszącego się dziecka, któremu ość utknęła w gardle, jak można się domyślić, wyznaczył ten szczególny „zakres działania” czyli gardło właśnie.
Upór biskupa – jego trwanie w wierze – kiedy namawiano go do oddania hołdu pogańskim bożkom, a później wymyślne i okrutne tortury, takie jak rozdzieranie ciała żelaznymi grzebieniami, biczowanie, bicie nie przynosiły oczekiwanego przez oprawców efektu. Nie udało się złamać Błażeja, a co za tym idzie i osłabić wiary innych. Próbowano go więc utopić w jeziorze, ale uciekł – chodził po wodzie. Ostatecznie podobno sam oddał się w ręce prześladowców i prawdopodobnie w lutym 316 roku zginął ścięty mieczem. Został pochowany w katedrze w Sebaście. W czasie krucjat jego relikwie trafiły do Europy i wtedy też jego kult szeroko rozpowszechniony w Kościele Wschodnim zaczął się szerzyć w Kościele Zachodnim.
Dziś święty Błażej znany jest także jako patron gręplarzy czy kamieniarzy, a także lekarzy. Ponadto jest opiekunem zwierząt.
W ikonografii przedstawiany jest jako biskup udzielający błogosławieństwa. Jego atrybuty to: jeleń, pastorał, ptaki z pożywieniem w dziobie, oczywiście są też dwie skrzyżowane świece oraz zgrzebło – narzędzie tortur.