W jednym ze swoich kazań wołał:
„Istnieją trzy rzeczy, bracia, na których stoi wiara, wspiera się pobożność i trwa cnota. Są to: modlitwa, post i uczynki miłosierdzia... Jeśli ktoś ma tylko jedno z nich lub nie posiada wszystkich razem, ten nic nie ma. Kto się więc modli, niech pości, a kto pości, niech spełnia uczynki miłosierdzia, niech wysłucha proszącego, który chce być słyszany. W ten sposób otwiera dla siebie uszy Boga, który nigdy się nie zamyka na głos błagającego… Człowieku, niechże miłosierdzie będzie twoją naturą! Wtedy i ty dostąpisz miłosierdzia tak, jak tego pragniesz, ile tylko pragniesz i tak szybko, jak tylko pragniesz… A więc modlitwa, uczynki miłosierdzia i post niech będą naszą jedyną obroną u Boga, jedynym wstawiennictwem, jedną trójpostaciową modlitwą… Żeby jednak modlitwa i post zostały przyjęte, muszą się do nich przyłączyć uczynki miłosierdzia… Ty, który pościsz, pamiętaj, że gdy pości miłosierdzie, pości i twoja rola; jeżeli natomiast jesteś hojny w uczynkach miłosierdzia, twój spichlerz będzie obfitował. A zatem, człowieku, bacz, byś nie gubił oszczędzając, lecz zbieraj rozdzielając. Dając ubogiemu, daj samemu sobie, ponieważ czego nie zostawisz drugiemu, tego i sam nie będziesz miał”.
Piotr urodził się około roku 380 we włoskim mieście Imola. Ochrzcił go i wykształcił miejscowy biskup, Korneliusz. On też wysłał młodego Piotra na dalsze studia literatury i prawa do Rawenny i Bolonii. Po powrocie do rodzinnego miasta biskup Korneliusz wyświęcił Piotra na diakona i mianował swoim wikariuszem generalnym. W roku 433 papież Sykstus III wyniósł Piotra do godności metropolity Rawenny. Wtedy była to stolica Cesarstwa Zachodniego.
Nowy biskup szybko dał się poznać jako gorliwy duszpasterz, sprawny zarządca i budowniczy kościołów, ale przede wszystkim wybitny kaznodzieja. Miał bardzo praktyczne podejście do życia. Mówił kazania z pasją i nie bał się poruszania trudnych tematów. Prosto wyjaśniał trudne prawdy wiary, wygłaszał także wiele homilii i komentarzy biblijnych. Ta zdolność sprawiła, że nadano mu przydomek „Złotousty", ale przede wszystkim pomogła mu wykorzenić pogaństwo ze swojej diecezji.
Na jego kazania przychodzili prości ludzie i możni tego świata, włączając w to cały dwór cesarski. Metropolita Piotr miał bardzo dobre relacje z rządzącymi. Był doradcą cesarzowej Galli Placydii i jej synów. Pośredniczył między wieloma znamienitymi osobistościami duchownymi i świeckimi w relacjach z dworem cesarskim. Pośrednio miał duży wpływ na kierunek rządów cesarzy zachodnich.
Piotr Chryzolog cieszył się wielkim zaufaniem papieża Leona I Wielkiego. Wraz z nim odważnie bronił czystości wiary i przeciwstawił się wielkiej ówczesnej herezji monifizytyzmu, negującej prawdziwe człowieczeństwo Chrystusa. Zachował się list Piotra do Eutychesa, twórcy i zagorzałego zwolennika monofizytyzmu, napominający go, by wyrzekł się błędów i trzymał się nauki Kościoła.
Piotr Chryzolog zmarł na początku grudnia 450 roku w Imola, swoim rodzinnym mieście. Jest czczony jako święty, choć wtedy nie było formalnej kanonizacji. Benedykt XIII w 1729 roku zaliczył go do grona doktorów Kościoła.