12 czerwca
Dzisiaj wspominamy błogosławionych 108 męczenników II wojny światowej. XX wiek to czas wielkich prześladowań religijnych. Zginęło w nim więcej chrześcijan niż we wszystkich prześladowaniach w minionych wiekach.
Dzisiaj wspominamy błogosławionych 108 męczenników II wojny światowej. XX wiek to czas wielkich prześladowań religijnych. Zginęło w nim więcej chrześcijan niż we wszystkich prześladowaniach w minionych wiekach.
W czasie homilii na Mszy św. beatyfikacyjnej 13 czerwca 1999 roku w Warszawie, Jan Paweł II powiedział:
„Dziś świętujemy zwycięstwo tych, którzy oddali życie dla Chrystusa. Jest to zwycięstwo szczególne, bo dzielą je duchowni i świeccy, młodzi i starzy, ludzie różnego pochodzenia i stanu (…). Są kapłani diecezjalni i zakonni, którzy ginęli, gdyż nie chcieli odstąpić od swojej posługi, i ci, którzy umierali, posługując współwięźniom chorym na tyfus; są umęczeni za obronę Żydów. Są w gronie błogosławionych bracia i siostry zakonne, którzy wytrwali w posłudze miłości i w ofiarowaniu udręk za bliźnich. Są wśród tych błogosławionych męczenników również ludzie świeccy. Jest pięciu młodych mężczyzn ukształtowanych w salezjańskim oratorium; jest gorliwy działacz członek Akcji Katolickiej, jest świecki katecheta zamęczony za swą posługę i bohaterska kobieta, która dobrowolnie oddała życie w zamian za swą brzemienną synową. Ci błogosławieni męczennicy i męczennice wpisują się w dzieje świętości Ludu Bożego pielgrzymującego od ponad tysiąca lat po polskiej ziemi”.
Przekonanie o tym, że wielu chrześcijan w czasie II wojny światowej w sposób heroiczny dało świadectwo swojej wiary było żywe zaraz po wojnie. Pielęgnowano pamięć, zbierano świadectwa. Postepowanie kanoniczne zostało rozpoczęte w 1992 roku.
W trakcie procesu zmieniała się liczba osób, wobec których rozpoczynano procesy beatyfikacyjne. Czasami okazało się, że w zgromadzonych materiałach nie było wystarczających dowodów na męczeństwo w rozumieniu teologicznym, obowiązującym w postępowaniu kanonicznym.
Ostatecznie w listopadzie 1998 roku liczba ta ukształtowała się i przedstawiono 108 osób, kandydatów na ołtarze. Słudzy Boży zostali przedstawieni przez 18 diecezji, przez ordynariat polowy oraz 22 rodziny zakonne. Wśród błogosławionych znalazło się 3 biskupów, 52 księży diecezjalnych, 26 kapłanów zakonnych, 3 kleryków, 7 braci zakonnych, 8 sióstr zakonnych oraz 9 osób świeckich. Wśród tych grup najwięcej, bo jedenaście osób, księży, alumnów i świeckich, pochodzi z diecezji włocławskiej, osiem osób z archidiecezji gnieźnieńskiej, sześć z diecezji lubelskiej. Siedmiu zakonników pochodziło ze zgromadzenia franciszkanów konwentualnych, sześciu salezjanów, pięciu franciszkanów i pięciu kapucynów.
Błogosławieni męczennicy II wojny światowej okazali swój heroizm wiary w trudnych czasach. Pomagali bardziej głodnym i chorym. Kapłani, choć ostrzegani przed grożącym im aresztowaniem, nie chcieli opuścić swoich wiernych. Po aresztowaniu często trafiali do obozów koncentracyjnych i innych nazistowskich katowni. Byli też tacy, którzy odmawiali zbezczeszczenia krzyża czy różańca, za co zostali skazani na śmierć, albo brutalnie pobici. Uwięzieni kapłani, często z narażeniem życia, szmuglowali potajemnie rodzynki, aby zrobić trochę wina do odprawienia Mszy św. i umocnienia współwięźniów Eucharystią.
Wśród błogosławionych jest też kilka osób świeckich, między innymi kobieta, Marianna Biernacka, która oddała swoje życie za ciężarną synową.
Męczeństwo za wiarę jest najlepszym dowodem jej prawdziwości i wydatnie przyczynia się do rozwoju wspólnoty wierzących. Błogosławieni, zabici za wiarę w czasie II wojny światowej, ujawniają najpiękniejszą twarz Kościoła, potwierdzając po raz kolejny prawdę, że ‘krew męczenników jest posiewem chrześcijan’.
Dlatego Jan Paweł II wzywał:
„Obudźcie w sobie nadzieję! Niech ta nadzieja wyda w was owoc wierności Bogu we wszelkiej próbie!”
o. Paweł Kosiński SJ
Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!