Ustawienia

Ulubione 0
Część radosna (PON., SOB.)
1. Zwiastowanie
0,00 / 0,00
1. Zwiastowanie
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
3. Narodzenie Jezusa
4. Ofiarowanie w świątyni
5. Znalezienie

Część radosna (PON., SOB.)

Radością cechują się wszystkie tajemnice tej części. Warto podkreślić, że są to tajemnice radosne, nie ulotne chwile radości. To tajemnice, które dają prawdziwą radość - przyniosły pokój na ziemię - pokój ludziom dobrej woli. To Chrystus stał się naszym bratem. A Maryja matką naszego Pana...

1. Zwiastowanie
0,00 / 0,00
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
0,00 / 0,00
3. Narodzenie Jezusa
0,00 / 0,00
4. Ofiarowanie w świątyni
0,00 / 0,00
5. Znalezienie
0,00 / 0,00

Tajemnica 1: Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Zdrowaś – czyli Raduj się! Maryja w pozdrowieniu Anioła słyszy wezwanie do radości. Maryjo – pozwól nam zobaczyć, jak wielkie było Twoje zaskoczenie. I jak wielka była Twoja wiara.

W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, [anioł] rzekł: Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (Łk 1, 26-31)

Jesteśmy wezwani do wytrwałości i ufności względem Bożego słowa. Dzięki Chrystusowi zostaliśmy napełnieni wszelką łaską, jakiej potrzebujemy, żeby nasza grzeszność ustępowała w obliczu mocy Boga. Weź sobie do serca osobiście te słowa: Raduj się, Pan z tobą, błogosławiona jesteś – Ty, i wy wszyscy, którzy przyjmujecie Słowo Boże.

Tajemnica 2: Nawiedzenie Św. Elżbiety

Maryja nie chce zostać sama z Dobrą Nowiną. Chce się dzielić z innymi tym Bożym nawiedzeniem. Swoją radością napełniać serca innych, mimo iż Jej sytuacja nie należy do łatwych. Maryjo, pozwól nam zobaczyć Twoją radość.

Wtedy rzekła Maryja: Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny; a święte jest Jego imię – i miłosierdzie Jego z pokoleń na pokolenia dla tych, co się Go boją. On przejawia moc ramienia swego, rozprasza pyszniących się zamysłami serc swoich. Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych. Głodnych syci dobrami, a bogaczy odprawia z niczym. Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje, jak przyobiecał naszym ojcom Abrahamowi i jego potomstwu na wieki. (Łk 1, 46-55)

Nie jest łatwo przyjąć trudną sytuację jako błogosławieństwo. Tylko dzięki wierze ożywianej modlitwą zdołamy przyjąć i pojąć działanie Boga w naszym życiu. Odkrywaj działanie Boga w swoim życiu i mów za Maryją: Wielbi dusza moja Pana, (…) gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.

Tajemnica 3: Narodzenie Pana Jezusa

Bóg przychodzi na świat jako dziecko. Niemowlę obdarowuje innych samym sobą – wydobywa z ukrycia lepszą stronę naszego człowieczeństwa. Bez słów. Maryjo, pokaż nam swego Syna, który stał się bezbronnym dzieckiem.

Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. (Łk 2, 4-7)

Dziwili się ludzie, słysząc że w ubogim dziecku przyszedł na świat Zbawiciel. Tajemnica Boga objawia się stopniowo, a próba jej zrozumienia jest dla nas zawsze kroczeniem w ciemnościach. Nie wolno się jednak zniechęcać, ulegając trudnym doświadczeniom życia, ale warto – jak Maryja – rozważać te sprawy w swoim sercu.

Tajemnica 4: Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

W scenie Ofiarowania dominuje radość. To pokazuje, że ofiara nie musi łączyć się jedynie ze smutkiem i trudem. Jest ona przecież oddaniem z wdzięczności czegoś cennego Bogu jako Dawcy, który obdarował nas tym już wcześniej, a sam przewyższa o niebo wszystkie swoje dary. Maryjo, pokaż nam swoje serce pełne dziękczynienia, które gotowe jest oddać wszystko Bogu.

A żył w Jeruzalem człowiek imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela; a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Z natchnienia więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela. (Łk 2, 25-32)

Natchnione słowa Symeona Maryja może pojąć jedynie dzięki światłu Ducha Świętego, które w Zwiastowaniu przeniknęło do głębi Jej serca i duszy. Prośmy więc i my Ducha Świętego o to światło, które przeniknie nas miłością znoszącą wszystko - miłością bez końca.

Tajemnica 5: Odnalezienie Pana Jezusa w Świątyni

Dwunastoletni Jezus pyta swoich rodziców: czemuście mnie szukali? Oto Wcielony Bóg dziwi się, kiedy Go szukamy. Czy i dla nas nie jest oczywistym miejsce, w którym On przebywa? Maryjo, daj nam zobaczyć i Twoje zdziwienie...

Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. (Łk 2, 45-50)

Bliskość Jezusa dobrze wyrażają słowa zawarte w Myślach Pascala: Pociesz się - nie szukałbyś mnie, gdybyś mnie już nie znalazł. Taka obecność – poszukiwana, bo znaleziona – to dar Boga! Uwierzmy Jezusowi, który zapewnia, że Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą. Prośmy, abyśmy potrafili odnajdywać Boga w naszych zdziwieniach.

Tekst

o. Jacek Bolewski SJ
Redakcja: Piotr Chydziński

Muzycy

Monika Grzyb
Paulina Kołakowska
Piotr Jabłoński SJ
Sylwia Wójtowicz
Dominik Dubiel SJ (piano)
Ivar Juchnevic (gitara)

Lektorzy

Daniel Wojda
Łukasz Grzybowski 
Monika Grzyb
Paulina Kołakowska