Dzień 28

„Największa z nich [jednak] jest miłość”. 

1. Usiądź wygodnie i uspokój swoje myśli. Daj sobie chwilę, by się zatrzymać i zauważyć to wszystko, co dzieje się w tobie. Dziś Bóg, który jest miłością zamieszkującą ciebie, chce spotkać się z tobą i coś ci powiedzieć.  
    
2. Gdybyś miał(-a) wyobrazić sobie miłość, co by to było? 
    
3. Rozważ. Święty Paweł pisze o miłości jako o największej z cnót. Simone Weil powiedziała, że miłość jest duszą wszechświata. Kardynał Raniero Cantalamessa mówi natomiast, że miłość jest odpowiedzią na każde pytanie, jakie zadajemy Bogu. „Bóg jest miłością”. To stwierdzenie pochodzące z Pierwszego Listu św. Jana, pozostające nieustannie w centrum Ewangelii, wydaje się banalne jedynie z pozoru. Z pozoru, ponieważ to właśnie tu teologia Nowego Testamentu osiąga swój szczyt. Czym jest miłość? Przez te dni próbowaliśmy sobie odpowiedzieć na to pytanie. Można spokojnie uznać, że nie da się dokładnie tego wyrazić, ale można i należy próbować. Dla nas, wierzących w Jezusa, jest jednak pewne – Miłość chodziła po tym świecie i pokazała nam, kim jest. Czytając Ewangelię, możemy się o miłości uczyć, kochając, możemy ją praktykować, a pozwalając się kochać, możemy ją czuć. Miłość jest wcielona, konkretna i namacalna. I – jak mówi protestancka misjonarka Heidi Baker – Miłość zawsze wygląda jak coś konkretnego.  
    
4. Czym jest miłość?