Ustawienia

Ulubione 0
28. Św. Wacław
Św. Wacław
0,00 / 0,00
Św. Wacław

28. Św. Wacław

28 września

Dzisiejszy patron umarł śmiercią męczeńska w młodym wieku. Odważnie krzewił chrześcijaństwo. Przedkładał Królestwo niebieskie nad uroki władzy doczesnej. Jako młody władca był wierny nauczaniu Ewangelii, które otrzymał od swojej świętej babci, także jak on męczennicy. Starał się o budowanie pokoju w kraju i z księstwami ościennymi. Jak przekazują starodawne relacje, „wspierał księży i przyczynił się do upiększenia wielu kościołów…, wspomagał biednych, przyodziewał nagich, karmił głodnych, przyjmował pielgrzymów”. Dbał o sprawiedliwość, szczególnie wobec wdów i sierot. Nazywany jest "wiecznym" księciem Czech. Jego postać i historia jego rodziny ściśle związana jest z historią Polski. Dzisiaj powiemy o św. Wacławie I. Posłuchajmy.

Św. Wacław
0,00 / 0,00

Urodził się w Czechach ok. roku 907. Był najstarszym synem Wratysława I, księcia Czech, i Drahomiry lutyckiej. Miał młodszego brata o imieniu Bolesław. Babką braci była św. Ludmiła, wdowa po Bożywoju, pierwszym chrześcijańskim władcy księstwa czeskiego. Wratysław zmarł, kiedy Wacław miał 13 lat. Jego matka Drahomira, która faworyzowała młodszego syna Bolesława, objęła rządy w kraju, a Wacław został oddany na wychowanie swojej babci.

Rządy Drahomiry były nieprzyjazne dla Kościoła. Wprowadzała na powrót praktyki pogańskie, zniszczono wiele kościołów i prześladowano misjonarzy. We wrześniu 921 roku napadnięto na zamku w Tetinie na św. Ludmiłę i ją zamordowano. Wszystkie te działania doprowadziły do wojny z Niemcami, a w 928 roku sam cesarz Henryk I zmusił Drahomirę do ustąpienia i oddania władzy starszemu synowi, Wacławowi.

Młody książę, który miał wówczas około 21 lat z zapałem zabrał się do naprawiania krzywd i zagojenia ran zadanych Kościołowi. Odbudowywał kościoły, starał się o pozyskanie nowych misjonarzy. Sam był człowiekiem niezwykle pobożnym. Jego żywoty wspominają, że nocą nawiedzał kaplicę zamkową, gdyż zajęcia dnia nie pozwalały mu na dłuższą modlitwę. Ponoć sam uprawiał pszenicę i winogrona, aby dostarczyć na ołtarz w kaplicy zamkowej potrzebnego wina i chleba. Znana jest powszechnie i opiewana jego miłość i troska o ubogich. Sam szukał chorych i opiekował się nimi.

Od cesarza Henryka I, Wacław otrzymał relikwie św. Wita, męczennika z początku IV wieku. Ku jego czci wystawił najpierw skromną świątynię, z czasem rozbudowaną do najokazalszej świątyni w Czechach, która jest dzisiaj katedrą archidiecezji i perłą stołecznej Pragi.

Drahomira nie zamierzała jednak zrezygnować z władzy. Posłużyła się Bolesławem i namówiła go, by zaprosił Wacława na konsekrację świątyni ku czci męczenników Kosmy i Damiana, którą wybudował w swoim zamku w Starym Bolesławcu. Po przybyciu najpierw sam Bolesław zaatakował Wacława, a kiedy ten chciał się schronić w świątyni, po drodze napadli nań siepacze Bolesława i zamordowali go. Stało się to 28 września około roku 929.

Ciało św. Wacława pochowano w kościele św. Wita w Pradze. Natychmiast został uznany za męczennika i niedługo potem uważano go za głównego patrona kraju. Choć Bolesław zagarnął koronę Wacława, to jednak później koronę królów czeskich i samo państwo nazywano "koroną św. Wacława". 

Wacław został kanonizowany przez tak zwaną "kanonizacje równoważną" w roku 1729 przez Benedykta XIV. Losy rodziny Wacława ściśle związane są z Polską. Jego bratanica, Dobrawa, córka Bolesława I Okrutnego, była żoną księcia Mieszka I i walnie przyczyniła się do jego nawrócenia i chrztu naszego kraju. Wacław II i III byli królami Polski. Św. Wacław jest też patronem katedry na Wawelu w Krakowie.
W ikonografii atrybutami św. Wacława są: anioł podający włócznię, korona lub sztylet, którym go zamordowano.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!