Ustawienia

Ulubione 0
31. Św. Jan Bosko
Track #1
0,00 / 0,00
Track #1

31. Św. Jan Bosko

31 stycznia

Przyszedł na świat w ubogiej wiejskiej rodzinie we włoskim Piemoncie. Doświadczył biedy. Sam musiał pracować na swoje utrzymanie i naukę. Miał niezwykłą pamięć i dar pedagogiczny. Poświęcił swoje życie wychowaniu młodzieży. Wierzył w dobro, które jest w każdym człowieku. Potrafił je wydobyć i rozwinąć. Miał dar przenikania ludzkich dusz, dar proroctwa i dar bilokacji. Pozostały świadectwa wielu cudów dokonanych za jego przyczyną. Dzisiaj powiemy o wielkim świętym pedagogu i wychowawcy, św. Janie Bosko, założycielu salezjańskich zgromadzeń zakonnych i Rodziny Salezjańskiej.

0,00 / 0,00

Urodził się 16 sierpnia 1815 roku w Becchi, 40 kilometrów od Turynu w północnych Włoszech. Miał dwóch starszych braci. Wcześnie stracił ojca. Rodzina była bardzo uboga i młody Jan musiał od dzieciństwa podejmować pracę zarobkową. Trzeba przy tym dodać, że były to czasy bardzo trudne, z ogromną biedą, raczkującym kapitalizmem, brakiem jakichkolwiek praw pracowniczych, ochrony nieletnich czy opieki socjalnej.

Gdy miał 9 lat przeżył tajemnicze widzenie, w którym Bóg objawił mu jego powołanie. Do Komunii św. przystąpił dwa lata później, a po kilku latach zaczął się uczyć u jednego z zaprzyjaźnionych kapłanów. Po jego śmierci, musiał podjąć pracę, aby zdobyć wykształcenie.

Jan Bosko miał niezwykłe talenty. Był cyrkowcem, iluzjonistą, potrafił świetnie opowiadać historie, których słuchali chętnie młodzi i dorośli, miał znakomitą pamięć. Gromadził swoich kolegów na spotkania i modlitwę, wygłaszał przy tym improwizowane „kazanie”, które zapamiętał z porannej Mszy w kościele, a potem popisywał się różnymi sztuczkami linoskoczka czy iluzjonisty.

Kiedy w 1834 roku, po ukończeniu szkoły średniej, miał już być przyjęty do franciszkanów, wtedy pewien sen odmienił jego plany. Za radą księdza Cafasso, dzisiaj już kanonizowanego, wstąpił do seminarium diecezjalnego i został księdzem w roku 1841.

W grudniu tegoż roku spotkał zupełnie przypadkowo 15-letniego młodego człowieka, który był sierotą. Zrozumiał, że to jest zadanie dla niego. Zaczął gromadzić samotną, opuszczoną młodzież. Uczył ich prawd wiary, pomagał szukać pracy, zachęcał do korzystania z sakramentów świętych, wychowywał i kształcił. Tak powstały z czasem szkoły podstawowe, zawodowe i internaty.

Jak Bosko to apostoł młodzieży i jeden z największych pedagogów w historii. Zmienił podejście do wychowanków, wierząc w dobro, które jest w każdym człowieku i promując tak zwaną „pedagogikę uprzedzającą”, czyli takie działania, które by uchroniły podopiecznych przed podejmowaniem złych decyzji.

Potrzeby społeczne były wielkie i Jan Bosko wiedział, że nie zdoła sam wszystkiego dokonać. Dlatego założył dwie rodziny zakonne, aby podołać wyzwaniu. W 1859 roku powstało Pobożne Towarzystwo św. Franciszka Salezego, potocznie zwane salezjanami, które zajmowało się pracą z mężczyznami, a w 1872 zgromadzenie żeńskie Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych, które poświęcało się pracy wśród dziewcząt.

Dzisiaj około 15 tysięcy salezjanów pracuje w stu kilkudziesięciu krajach świata, a Rodzina Salezjańska, bazująca na duchowości ks. Bosko, do której należą zakonnicy i świeccy, liczy około 400 tysięcy osób.

Jan Bosko zmarł 31 stycznia 1888 roku. Beatyfikował go, a potem kanonizował w 1934 roku Pius XI. Św. Jan Bosko jest patronem młodzieży, młodych robotników i rzemieślników.

Warto jeszcze wspomnieć, że św. Jan Bosko uwspółcześnił i zmodyfikował pojęcie ascezy chrześcijańskiej. To już nie tyle surowe pokuty, wielogodzinne modlitwy, ale raczej sumienne wypełnianie swoich codziennych obowiązków, doskonalenie się i uświęcanie przez pracę oraz zwyczajne akty miłości Boga i bliźniego.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!