Ustawienia

Ulubione 0
24. Św. Bartłomiej
Św. Bartłomiej
0,00 / 0,00
Św. Bartłomiej

24. Św. Bartłomiej

24 sierpnia

Dzisiaj przyjrzymy się postaci apostoła Bartłomieja, którego ewangelista Jan nazywa Natanaelem. Nie wiemy wiele o tej postaci. Nie mamy zbyt wielu informacji o jego życiu i działalności po Zmartwychwstaniu i Zesłaniu Ducha Świętego. Pokazuje nam to jednak, że możemy być blisko Jezusa, być jednym z wybranych uczniów, nawet bez dokonywania rzeczy nadzwyczajnych. Apostoł Bartłomiej uświadamia nam, że w naszym życiu najbardziej liczy się Jezus i Jemu winniśmy poświęcić wszystko, bez oczekiwania rozgłosu. Postać mało znanego apostoła może nam dzisiaj pomóc odkrywać tę życiową prawdę. Dajmy się zainspirować dzisiaj sylwetką św. Apostoła. 

Św. Bartłomiej
0,00 / 0,00

Imię Bartłomiej oznacza po hebrajsku tyle, co „syn Tolamaja". Natomiast Natanael to imię „teoforyczne", oznaczające tyle, co „Bóg dał". 

O pochodzeniu Apostoła wiemy, że pochodził z Kany Galilejskiej. Niektórzy z badaczy uważają, że Jezus pojawił się na weselu w Kanie właśnie ze względu na Natanaela. Ewangeliści podkreślają więzy przyjaźni, jakie łączyły go z innym apostołem, Filipem. Synoptycy mówią o nich nawet Filip „i" Bartłomiej. 

Ewangeliści Marek, Mateusz i Łukasz nie stawiają Bartłomieja na pierwszym planie w żadnym fragmencie swoich ewangelii. Inaczej Jan, on dosyć obszernie opisuje spotkanie Jezusa z Natanaelem. Przekazuje przy okazji prawdę, że Jezus zna swoich uczniów dogłębnie, że wiedza Boga o nas przenika nasze umysły i dusze, że – jak powie autor biblijny – „nie tajna jest przed Nim nasza istota". 

Natanael spotkał się z Jezusem nie z własnej inicjatywy, ale był zachęcony do tego przez Filipa. To on powiedział mu o Jezusie, który jest zapowiedzianym Mesjaszem, tym, „o którym pisał Mojżesz w prawie i prorocy” – Jezusem, synem Józefa z Nazaretu. Kiedy Natanael usłyszał o Nazarecie, wyraził znaczącą wątpliwość, czy z tak mało znaczącego miejsca może rzeczywiście pochodzić coś dobrego. 

Bartłomiej-Natanael według badaczy był najlepiej wykształconym wśród apostołów. Dlatego też przedstawia swoją wątpliwość, bo zna oczekiwania żydowskie, co do Mesjasza. Nie wiedział, jednak, że Jezus nie jest wyłącznie „z Nazaretu". 

Natanael usłyszał bardzo ważne słowa zachęty ze strony Filipa, który niezrażony sceptycyzmem przyjaciela, zachęca go: „chodź i zobacz”. To spotkanie i dialog przyjaciół pokazuje nam, że do spotkania z Bogiem potrzebujemy żywego doświadczenia i świadectwa innych. Potrzebujemy z reguły kogoś, kto by nas „przyprowadził do Jezusa". 

Jezus, widząc zbliżającego się Natanaela, stwierdził, że to „prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu", a na jego pytanie o to, skąd go zna odparł: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym”. Nie wiemy, co się wydarzyło pod tym figowcem, ale dla Natanaela był to jasny komunikat, że Jezus zna go do głębi, że wie o nim wszystko. I konsekwencją jest piękne wyznanie wiary Apostoła. 

Bartłomiej-Natanael jest jednym z dwunastu Apostołów. Towarzyszy Jezusowi przez cały okres Jego publicznego nauczania. Tradycja chrześcijańska mało uwagi poświęca Bartłomiejowi. Pozostaje raczej w cieniu innych apostołów. 

Euzebiusz z Cezarei, pierwszy historyk Kościoła z przełomu III i IV wieku pisze o działalności apostoła Bartłomieja w Indiach. Inni wskazują na Etiopię, Arabię Saudyjską, a jeszcze inni na Mezopotamię. Apokryfy mówią o działalności Apostoła i jego męczeńskiej śmierci w Armenii. Miał tam zostać pojmany, biczowany, odarty ze skóry, ukrzyżowany i ostatecznie ścięty. Zginął prawdopodobnie około roku 70. 

W ikonografii przedstawiany jest w długiej szacie, czasami ze ściągniętą skórą w dłoni. Jego atrybuty to księga, nóż i zwój. 

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!