Ustawienia

Ulubione 0
19. Św. Jan Eudes
Św. Jan Eudes
0,00 / 0,00
Św. Jan Eudes

19 sierpnia

Serce Boże… właściwie możemy zapytać, któż Go nie zna? Wizerunki, kaplice, kościoły (w samej Polsce ponad 400 ku jego czci), zakony, bractwa, czasopisma, uroczystości i pobożne praktyki…, akty strzeliste, godzina święta, litania, koronka, pieśni… tak wiele różnorodnych dzieł jest Jemu poświęconych. 

Św. Jan Eudes
0,00 / 0,00

Przez wieki wielu mówiło czy pisało o Jego roli w naszej drodze do zbawienia, jednakże czasem w Kościele, kiedy kult Bożego Serca rozprzestrzeniał się i wrastał w historię w sposób szczególny był XVII wiek. Wówczas we Francji dwie osoby gorliwie prowadziły, otwierały ludzkie serca na doświadczenie Bożej miłości – Bożego Serca, właśnie. Byli to najpierw ksiądz Jan Eudes, a następnie zakonnica ze zgromadzenia wizytek, Małgorzata Maria Alacoque.  

I to właśnie ów kaznodzieja, Jan Eudes, który jest naszym dzisiejszym patronem, w dekrecie heroiczności cnót, określany jest „twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi”. A co warto o nim wiedzieć? Otóż… 

Urodził się w 1601 roku. Pochodził z Normandii, z wielodzietnej, chłopskiej rodziny. Po szkole podstawowej trafił do kolegium jezuickiego w Caen, a po jego ukończeniu wstąpił do „Oratorium Jezusa”. Po dwóch latach w zgromadzeniu, w roku 1625, otrzymał święcenia kapłańskie. I zanim wyruszy w swoją kaznodziejską drogę, którą będzie wędrował ponad 40 lat, uda się z pomocą dotkniętym epidemią zarazy. Podobno, aby samemu nie roznosić epidemii zamieszka gdzieś na uboczu… w beczce. Tak zacznie swoją posługę. 

Jan przez lata przemierzał Normandię, Bretonię i część Burgundii, głosząc rekolekcje i misje. Tych ostatnich było 3 – 4 w ciągu roku. Trwały kilka tygodni. Jak się okaże przez całe życie będzie ich ponad 100. Podstawą nauczania był dla przyszłego świętego katechizm i oczywiście szerzenie, tak bliskiego mu kultu Serca Jezusa i Maryi. Ponadto widząc co dzieje się z kobietami, które tylko w rozpuście widziały możliwość zarobienia na życie, w 1641 roku, dla ich ratowania, utworzył żeńskie zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i Ucieczki. Do tego jeszcze dla wielu osób konsekrowanych stał się kierownikiem duchowym.  

W 1643 roku Jan Eudes wystąpił z Oratorium Jezusa, na co otrzymał zgodę słynnego kardynała Richelieu. Będzie podążał teraz własną drogą. W historii Kościoła pojawi się nowa struktura zakonna o charakterze misyjnym – Zgromadzenie Jezusa i Maryi, od założyciela zwane eudystami. Istotna w ich działaniu będzie oczywiście katechizacja. Jan Eudes dbał bardzo o odpowiednią formację duchownych, a dzięki niemu powstawały seminaria. Dla świeckich natomiast powołał bractwo Najświętszych Serc. 

Zarówno twórca nowego zgromadzenia jak i zakonnicy wielką wagę przywiązywali do rozpowszechniania kultu Serca Pana Jezusa i Maryi. Były więc wizerunki i modlitwy. Powstał pierwszy kościół ku czci Serca Jezusa i Matki Bożej. Eudes od poszczególnych biskupów otrzymał również zgodę na obchody świąt zarówno Serca Jezusa jak i Maryi w poszczególnych diecezjach. To pierwsze stało się również świętem patronalnym dla eudystów, a z czasem kult Serca Pana Jezusa przeniósł się do innych zakonów. 

Nie obyło się jednak bez przeszkód, łącznie z posądzeniem o herezję. Trzeba było przekonywać, że propagowany kult nie jest sprzeczny z nauką Kościoła. Dlatego też Eudes przekazał ułożone przez siebie teksty liturgiczne, wybitnym teologom, a ci je zaaprobowali. 

Jan Eudes zmarł w 1680 roku, jego kanonizacja odbyła się w 1925. Od 1856 święto Serca Pana Jezusa jest obchodzone w całym Kościele, a z końcem XIX wielu uzyskało rangę uroczystości.  

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!