Ustawienia

Ulubione 0
11. św. Jan XXIII
św. Jan XXIII
0,00 / 0,00
św. Jan XXIII

11. św. Jan XXIII

11 października

Pochodził z biednej, wielodzietnej i pobożnej, chłopskiej rodziny. Jako seminarzysta odbył zasadniczą służbę wojskową, a potem, w czasie I wojny światowej jako młody ksiądz, był sanitariuszem i kapelanem wojskowym. Wiele lat służył w dyplomacji watykańskiej. Wybrany na następcę św. Piotra kiedy miał 77 lat, uważany był za „papieża przejściowego”, ale to jego krótki pontyfikat był przełomowy dla Kościoła XX wieku za sprawą zwołania Soboru Watykańskiego II. Był pierwszym papieżem, który po wielu latach spotkał się z wiernymi poza Watykanem i odbył kilka podróży apostolskich po Włoszech. Dzisiaj powiemy o św. Janie XXIII, już za życia nazywanym „dobrym papieżem”, albo „Janem uśmiechniętym”.

św. Jan XXIII
0,00 / 0,00

Angelo Giuseppe Roncalli urodził się w 1881 roku jako czwarte z jedenaściorga dzieci. Od dzieciństwa był postrzegany jako dobry, ciepły i pogodny człowiek. Kiedy miał 12 lat, wstąpił do niższego seminarium duchownego w Bergamo. Czesne pomógł mu opłacać proboszcz, gdyż rodziny nie było na nie stać. Gdy miał 15 lat stał się tercjarzem franciszkańskim. Dzięki stypendium przeniósł się w 1901 roku do papieskiego seminarium w Rzymie. Rok później został powołany do wojska.

Po powrocie, kontynuował studia seminaryjne. W 1904 uzyskał stopień naukowy doktora z teologii, a kilka tygodni później przyjął święcenia kapłańskie. Praktycznie od początku seminarium aż do śmierci prowadził zapiski duchowe, które zostały potem wydane jako „Dziennik duszy”. Niedługo po święceniach został sekretarzem biskupa Bergamo i rozpoczął wykłady w seminarium duchownym. Redagował biuletyn diecezjalny i był duszpasterzem Akcji Katolickiej.

W 1915 roku, na początku I wojny światowej został powołany do wojska. Na początku był sanitariuszem, a potem, aż do 1918, kapelanem. W 1925 roku rozpoczął służbę w dyplomacji watykańskiej, najpierw w Bułgarii, potem w Turcji i Grecji. W czasie II wojny światowej był nuncjuszem apostolskim w Paryżu. W 1953 roku został mianowany patriarchą Wenecji i kardynałem.

Podczas trzydniowego konklawe, kard. Roncalli został wybrany papieżem w 1958 roku. Jak sam powiedział – „drżę i lękam się”. Ale ten „przejściowy papież” – jak uważali niektórzy – rozpoczął epokowy proces „aggiornamento” – dostosowania Kościoła do czasów współczesnych poprzez zwołanie Soboru Watykańskiego II.

Jan XXIII swoją dobrocią i uśmiechem podbił serca wiernych. Był dobroduszny i otwarty. Palił fajkę, miał duży dystans do samego siebie i wielkie poczucie humoru. Był też zdystansowany wobec ceremoniału papieskiego. Opowiada się o tym, że w czasie koronacji na papieża, kiedy ordynariusz polowy włoskiego wojska podchodził, by otrzymać błogosławieństwo, zobaczył, jak papież Jan staje na baczność i mówi: „Panie generale, melduje się sierżant Roncalli”.

Największym dokonaniem papieża Jana XXIII było oczywiście zwołanie Soboru. Mimo zdziwienia i oporu wielu, papież przygotował i otworzył obrady soborowe w październiku 1962 roku. Ogłosił 8 encyklik. Rozpoczął rewizję Kodeksu Prawa Kanonicznego. Wiele uwagi przykładał do kwestii ekumenizmu. Spotkał się z prymasem anglikańskim, arcybiskupem Canterbury. Wymienił także pozdrowienia z patriarchami Moskwy Aleksym i Konstantynopola Atenagorasem. Troszczył się o „Kościół milczący”, prześladowany w państwach komunistycznych, także w Polsce.

Jan XXIII zmarł 3 czerwca 1963 roku w Watykanie. Beatyfikował go Jan Paweł II, a ich obydwu kanonizował papież Franciszek 27 kwietnia 2014 roku. Była to pierwsza podwójna kanonizacja głowy Kościoła w XXI wieku. W uroczystości kanonizacyjnej wziął udział także papież senior Benedykt XVI.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!