Ustawienia

Ulubione 0
12. Św. German
Św. German
0,00 / 0,00
Św. German

12. Św. German

12 maja

Dzisiejszy patron jest mało znany w Kościele zachodnim. Był patriarchą Konstantynopola, dbającym o zachowanie kultu świętych obrazów. Dbał o piękno i godność liturgii. Chciał, jak Jonasz być wrzucony w morze prześladowań obrazoburczych, by uratować prawdziwą wiarę w Kościele. Dzisiaj powiemy o św. Germanie. 

Św. German
0,00 / 0,00

Nie znamy dokładnej daty narodzin Germana. Badacze wskazują na lata czterdzieste VII wieku. Jego ojciec był senatorem i cieszył się poważaniem na dworze cesarskim. Na tym fundamencie German mógł zbudować całą swoja karierę życiową, ale on od młodości chciał służyć Bogu. 

Jako młody duchowny brał udział w pracach Soboru Konstantynopolitańskiego III w latach 680-681. Potępiono na nim herezję monoteletyzmu, która głosiła, że Jezus miał tylko jedną wolę, jako Bóg. Nie posiadał woli jako człowiek. Przeczyło to prawdzie wiary, że Jezus był prawdziwym człowiekiem i prawdziwym Bogiem. 

Niedługo potem, być może z poparciem możnego ojca, został mianowany metropolitą w Ciziku. W 712 roku wziął udział w synodzie w Konstantynopolu, który chciał obalić uchwały Soboru Konstantynopolitańskiego III. Nie wiemy jaką rolę odegrał German w pracach synodu. Prawdopodobnie występował jako obrońca uchwał soboru w Konstantynopolu. 

W sierpniu 715 roku German został patriarchą Konstantynopola. Niedługo po intronizacji wykluczył ze społeczności kościelnej około 100 biskupów, popierających herezję monoteletyzmu. 

Konstantynopol w tych latach pogrążony był w chaosie politycznym. Obalono cesarza Anastazego II i musiał on udać się na wygnanie. W 717 roku na tron wstąpił cesarz Leon Izauryjczyk. German koronował cesarza i cesarzową. Ochrzcił także ich syna, Konstantyna. Pierwsze lata rządów cesarza były pomyślne dla państwa i Kościoła. 

Idylla szybko się jednak skończyła. W 718 roku kalif arabski nakazał niszczenie świętych wizerunków na terenach zajmowanych przez Arabów. Te poglądy znajdowały coraz więcej zwolenników na dworze cesarskim i wśród biskupów. German konsultował się z papieżem Grzegorzem II, aby upewnić się, co do obranej drogi. Na nic zdało mu się jednak potwierdzenie i pochwała ze strony papieża. Opór na dworze cesarskim i wśród biskupów był coraz większy. Ukazywało się coraz więcej dekretów cesarza zwalczających kult ikon. Nawet listy i odezwy Germana zdawały się przynosić skutek odwrotny od zamierzonego. 

W 726 roku wybuchł wulkan, co cesarz interpretował jako znak od Boga przeciwko „bałwochwalcom”. Zwycięstwo nad muzułmanami w następnym roku uważał zaś za znak błogosławieństwa Bożego za zwalczanie bałwochwalczego kultu obrazów. Patriarcha German był postrzegany jako główny obrońca „bałwochwalczego” kultu ikon. 
Cesarz skazał zatem sędziwego patriarchę na wygnanie. Stało się to w styczniu 730 roku. Patriarcha został zmuszony do rezygnacji i udał się na odosobnienie do klasztoru, gdzie zmarł po kilku latach. 

Św. German uczył, że Bóg jest widzialny w świecie i w Kościele. Dbał o piękno i godność liturgii, by dawała ona poczucie obecności Boga. Uczył też umiłowania Kościoła, bo w nim możemy odkryć i adorować Boga. 

Po śmierci uważano go za męczennika w obronie ikon i relikwii świętych. Dopiero jednak po Soborze Nicejskim II w 787 roku oczyszczono jego imię od zarzutu bałwochwalstwa, nazwano go ‘świętym i błogosławionym’ oraz odczytano jego pisma w obronie świętych obrazów i relikwii. W roku 1210 relikwie św. Germana zostały przeniesione przez krzyżowców do Francji i umieszczone w klasztorze benedyktynów w Bort. 

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!