Ustawienia

Ulubione 0
29. Śś. Marta, Maria i Łazarz
Track #1
0,00 / 0,00
Track #1

29. Śś. Marta, Maria i Łazarz

29 lipca

O św. Marcie:
Jednym z atrybutów naszej dzisiejszej patronki, oprócz księgi, różańca czy też naczynia, a nawet smoka jest drewniana łyżka. Jakże zwyczajny kuchenny przedmiot. Na obrazach święta pojawia się ubrana w skromną szatę jako usługująca do stołu, albo krzątająca się po kuchni niewiasta… Czy jest patronką kucharzy? Tak, choć ci mają również innych orędowników w niebie. Ponadto opiekuje się hotelarzami, sprzątaczkami, a także tymi, których nie trzeba szukać gdzieś daleko, zastanawiać się czy znam kogoś takiego. Ta, którą dziś wspomina Kościół możemy powiedzieć, jest opiekunką „codzienności” wielu… kogo? Otóż św. Marta, bo o niej dziś będzie mowa, jest patronką gospodyń domowych. I właśnie w takiej roli spotykamy ją po raz pierwszy w Ewangelii św. Łukasza. Widzimy ją, jak troszczy się, dba o dobro szczególnego Gościa…

0,00 / 0,00

Marta to imię biblijne. Wywodzi się z aramejskiego mart – „pani". 
Historia naszej patronki działa się niedaleko Jerozolimy, w położonym na wschodnim zboczu Góry Oliwnej miasteczku Betania. Tam znajdował się dom, w którym gospodarzyła Marta, jej siostra Maria oraz brat Łazarz. Należeli oni do grona przyjaciół Jezusa. Bywał w ich domu niejednokrotnie. I pewnego dnia, kiedy gospodyni, jak to pewnie czyniła zazwyczaj, zabiegała, aby niczego nie zabrakło tym, którzy przekroczyli próg jej domostwa. Ale tego dnia ujrzała swą siostrę, która zamiast pomagać, „działać”, zadbać… po prostu przysiadła u stóp Jezusa i słuchała tego, o czym mówi. Wówczas rzekła:

„Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba <mało albo> tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona” (Łk 10. 40 – 42).

Jezus, nie zakwestionował wartości tego, co robiła Marta. Możemy powiedzieć, że przypomniał tylko o właściwym porządku. Św. Augustyn, parafrazując słowa Jezusa, powiedział „Marto, ty nie wybrałaś źle, ale Maria wybrała lepiej od ciebie”.

Kolejna sekwencja scen, w której pojawia się święta Marta, to chwile dla niej jakże dramatyczne i piękne zarazem, bo związane ze wskrzeszeniem Łazarza. Jezus przybywa do swoich przyjaciół, ale… jak mówi Marta o swoim zmarłym bracie Łazarzu: 

„Panie, już cuchnie. Leży bowiem od trzech dni w grobie.”

Wydawać by się mogło, że jest już za późno, ale tu nasza dzisiejsza patronka, daje nam poznać, jak wielką ma wiarę.

„Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga”.

Trzeci raz Marta w Ewangelii pojawia się, kiedy posługuje na uczcie jaką wydano na cześć Jezusa, sześć dni przed Paschą. I to już wszystko, co możemy uznać za pewne w odniesieniu do św. Marty jako postaci biblijnej. O dalszych jej losach dowiadujemy się już tylko z legend. Jedna z nich zawiera informacje o tym, że wraz z bratem oraz siostrą zostali umieszczeni przez Żydów na statku bez steru. Mieli zginąć na morzu, ale jak się okazało dotarli do wybrzeży dzisiejszej Francji, w okolice Marsylii. Tam Łazarz miał zostać pierwszym biskupem, Maria oddającą się pokucie pustelnicą, a nasza dzisiejsza patronka żyć w założonym przez siebie klasztorze.

Św. Marta, wszakże jako jedyna spośród rodzeństwa, cieszy się wspomnieniem liturgicznym obchodzonym w całym Kościele. Po raz pierwszy celebrację liturgiczną ku jej czci wprowadzili franciszkanie 29 lipca 1262 roku.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!