Urodził się około roku 1180 w Kamieniu Śląskim, niedaleko Opola. Jego krewnym był pochodzący także stamtąd św. Jacek Odrowąż. Studiował w Krakowie, w Bolonii we Włoszech i być może także w Paryżu. Nie wiemy dokładnie, kiedy przyjął święcenia kapłańskie. Należał jednak do księży z otoczenia krakowskiego biskupa Iwona Odrowąża. Został mianowany na urząd kustosza kolegiaty sandomierskiej. Świadczy to o jego szlacheckim pochodzeniu.
Razem ze św. Jackiem towarzyszył biskupowi Iwonowi w 1218 roku w jego wizycie ad limina do papieża Honoriusza III. Tam spotkał św. Dominika Guzmana, założyciela dominikanów. Był pod jego wrażeniem. Na jego oczach i wobec wielu świadków, Dominik dokonał cudu wskrzeszenia chłopca, który zabił się spadłszy z konia. Czesław został w Rzymie. Wstąpił do dominikanów w roku 1220 lub 21. Odbył krótką formację. Wracając do Polski, założył klasztor dominikański we Fryzaku w Austrii. Kiedy w 1222 roku, wraz ze św. Jackiem i innymi współbraćmi przybyli do Krakowa, biskup Iwo Odrowąż przywitał ich serdecznie. Pierwsi dominikanie oddali się pracy duszpasterskiej i kaznodziejstwu.
W roku 1225 biskup Pragi zaprosił dominikanów do stolicy Czech. Został tam wysłany Czesław wraz z kilkoma braćmi. Założyli klasztor św. Klemensa i rozpoczęli pracę duszpasterską. W następnym roku Czesław przybywa do Wrocławia. Ówczesny biskup, Wawrzyniec, przyjął go z otwartymi rękami i przekazał dominikanom parafialny kościół św. Wojciecha. Zachował się oryginalny dokument z 1 maja 1226 roku mówiący o przekazaniu świątyni. Czesław był przeorem klasztoru wrocławskiego do 1233 roku, kiedy został wybrany na urząd prowincjała. Prowincjałem był trzy lata. Jako prowincjał brał udział w 1234 roku w kapitule generalnej zakonu w Bolonii, a następnie w Rzymie w kanonizacji św. Dominika. Po złożeniu urzędu prowincjała, wrócił do Wrocławia i do śmierci był przeorem wrocławskiej wspólnoty dominikanów.
W 1241 roku Tatarzy najechali Polskę i podeszli aż do Wrocławia, oblegając miasto. W dużej części je zniszczyli i spalili, ale ostatecznie go nie zdobyli. Ludność przypisywała uratowanie miasta wstawiennictwu i modlitwom Czesława, który modlił się o ocalenie miasta i był duszą obrony, wychodząc na wały i zachęcając do oporu. Jan Długosz w Rocznikach Królestwa Polskiego tak opisywał to cudowne zdarzenie: „brat Czesław z zakonu kaznodziejskiego /.../, modlitwą ze łzami wzniesioną do Boga odparł oblężenie. Kiedy bowiem trwał w modlitwie, ognisty słup zstąpił z nieba nad jego głowę i oświetlił niewypowiedzianie oślepiającym blaskiem całą okolice i teren miasta Wrocławia. Pod wpływem tego niezwykłego zjawiska serca Tatarów ogarnął strach i osłupienie do tego stopnia, że zaniechawszy oblężenia uciekli raczej niż odeszli”.
Czesław zmarł 15 lipca 1242 roku. Natychmiast został otoczony czcią. Jego wstawiennictwu przypisywano wiele cudów. Kult zatwierdził papież Klemens XI w 1713 roku. W ikonografii błogosławiony Czesław przedstawiany jest z kulą ognistą lub słupem ognia. Atrybutami są m.in. krzyż misyjny, kielich, monstrancja i różaniec.