Ustawienia

Ulubione 0
7. Św. Jan Chrzciciel de La Salle
7. Św. Jan Chrzciciel de La Salle
0,00 / 0,00
7. Św. Jan Chrzciciel de La Salle

7. Św. Jan Chrzciciel de La Salle

7 kwietnia

Był wielkim pedagogiem, wrażliwym na ludzką biedę, zdolnym do gromadzenia wokół siebie ludzi, którzy chcieliby poświęcić życie dla innych. Jest patronem nauczycieli i wychowawców katolickich. Mowa o św. Janie Chrzcicielu de La Salle, założycielu Zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich.

7. Św. Jan Chrzciciel de La Salle
0,00 / 0,00

Urodził się w 1651 roku w Reims, we Francji. Był najstarszy z jedenaściorga dzieci. Ojciec Jana Ludwik był radcą miejskim, matka Nicolette zajmowała się domem. Pochodzili z podupadłego książęcego rodu, ale rodzina była religijna i zamożna.

Jan od dzieciństwa pragnął poświęcić swoje życie Bogu i żyć w kapłaństwie. Kilkoro z rodzeństwa umarło we wczesnym dzieciństwie. Pozostali mu czterej bracia i dwie siostry.

Jan wstąpił do seminarium i podjął studia uniwersyteckie. Kiedy jednak zmarli jego rodzice, przerwał studia i zajął się młodszym rodzeństwem. Po kilku latach kontynuował naukę w seminarium. Dwóch młodszych braci poszło w jego ślady, zostając księżmi, a jedna z sióstr poszła do zakonu.

Święcenia kapłańskie przyjął mając 27 lat, a trzy lata później uzyskał doktorat z teologii na uniwersytecie w Reims. Zaraz po święceniach objął probostwo i opiekował się szkołą i sierocińcem prowadzonym przez siostry zakonne terezjanki.

Było to dla niego ważne doświadczenie. Widok setek sierot pozbawionych pomocy materialnej i duchowej bardzo go poruszył. Z czasem zbierał ich na plebanii. Część budynku zamienił na internat. Po jakimś czasie oddał do dyspozycji dzieci nawet rodzinny pałac.

Ważny wpływ na przyszłą działalność apostolską świętego wywarło spotkanie z Andrienem Nyelem. Był on gorliwym nauczycielem i przekonał Jana, by pomógł mu założyć szkołę. Nyel angażował nauczycieli, a Jan zajął się ich duchową formacją. Bazował na religii. Było to swego rodzaju seminarium nauczycielskie. Żeby bardziej na nich oddziaływać zamieszkał razem z nimi. Odszedł od swego trochę elitarnego środowiska. Powoli grupa nauczycieli przekształcała się we wspólnotę o charakterze zakonnym. Pragnąc być wśród nich, Jan zrezygnował z godności kanonika i w czerwcu 1684 roku założył Zgromadzenie Braci Szkół Chrześcijańskich. Zima owego roku była sroga i wielu doświadczało braków, a nawet głodowało. Dlatego Jan postanowił rozdać cały swój majątek potrzebującym.

Zakon, który założył, mając zaledwie 33 lata, to zgromadzenie niekleryckie. Jest to wspólnota braci. Przez wiarę bracia poświęcają całe swoje życie budowaniu Królestwa Bożego, a robią to przez wychowywanie dzieci i młodzieży. Jan uważał, że prawdziwa modlitwa przynosi konkretny owoc w życiu. Zachęcał braci do pielęgnowania bliskiej więzi z Chrystusem, do czytania Pisma świętego, do pokornego i głębokiego umiłowania Jezusa Wcielonego, do kultu Maryi i św. Józefa.

Dzieło zapoczątkowane przez Jana bardzo szybko się rozrastało. Do czasu rewolucji francuskiej w 1789 roku było ich 126, a braci około tysiąc. Były to szkoły różnego typu: podstawowe, średnie, zawodowe, wieczorowe i niedzielne. Nauka była darmowa. W szkołach nauczano w języku ojczystym, zniesiono kary fizyczne. Ideałem było wychowanie w duchu religijnym, bazującym na chrześcijańskiej miłości i szacunku dla godności każdego, także dziecka.

Jan pozostawił po sobie wiele pism o wychowaniu, o obowiązkach wynikających z wiary, o tym, jak prowadzić szkoły. Z tego powodu zajmuje ważne miejsce w historii pedagogiki.

Jan zmarł 7 kwietnia 1719 roku. Beatyfikował go i kanonizował Leon XIII. Pius XII ogłosił go patronem nauczycieli katolickich.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!