Ustawienia

Ulubione 0
27
04.2024
Św. Piotr Kanizjusz SJ J 14,7–14
0,00 / 0,00

Tuesday, 23 kwietnia 2019

Okres wielkanocny, J 20,11-18
Wtorek w Oktawie Wielkanocy

Dzisiaj będziesz towarzyszyć Marii Magdalenie w jej pierwszym spotkaniu ze Zmartwychwstałym. Poproś Ducha Świętego, by otworzył cię na prawdę zmartwychwstania. 

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Jana
J 20,11-18
Maria Magdalena stała przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?» Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono». Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?» Ona zaś, sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę». Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu! Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”». Poszła Maria Magdalena i oznajmiła uczniom: «Widziałam Pana», i co jej powiedział. 

Trudno jest uwierzyć w zmartwychwstanie. Maria Magdalena, mimo pustego grobu i pojawienia się aniołów, nawet nie dopuszcza do siebie takiej myśli. Stoi przed grobem i płacze. Zaślepiona bólem i tęsknotą, skupiła się na poszukiwaniu martwego ciała Mistrza. Zabrakło jej wiary w to, co Jezus mówił wcześniej – że umrze, ale potem zmartwychwstanie. A ty co czujesz w wielkanocny poranek, stojąc przed pustym grobem Pana? Czy myślisz czasem o zmartwychwstaniu swoim i swoich bliskich? 

Maria Magdalena miała problem z rozpoznaniem Jezusa. A przecież spędziła z Nim wiele czasu. Dobrze znała Jego wygląd i głos. Pomyliła Go jednak z ogrodnikiem. Dopiero gdy Jezus zwrócił się do niej po imieniu, była w stanie otrząsnąć się z rozpaczy i przyjąć to, że On żyje. Przypomnij sobie sytuacje, gdy Jezus przemówił do ciebie po imieniu, prosto do twojego serca.

Jezus posyła Marię Magdalenę, by świadczyła o spotkaniu z żywym Bogiem. Posyła także ciebie, by głosić, że On zmartwychwstał i żyje. Słuchając ponownie tekstu Ewangelii, zastanów się, jakie na co dzień dajesz świadectwo o Jezusie. Czy po spotkaniu z tobą zostaje w ludziach radość Dobrej Nowiny?

Na koniec poproś Jezusa, by uzdolnił cię do świadczenia o Nim swoim życiem.