Ustawienia

Ulubione 0
29
04.2024
Święto św. Katarzyny Sieneńskiej, patronki Europy Mt 11,25-30
0,00 / 0,00

Wednesday, 24 kwietnia 2024

Okres wielkanocny, J 12,44–50
Św. Jerzy

Wyobraź sobie, że spotykasz się z Jezusem. W jakich okolicznościach mogłoby dojść do tego spotkania? Wyobraź sobie Jego gesty, mimikę, wsłuchaj się w Jego słowa…

J 12,44–50
Jezus tak wołał: „Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światłość, aby nikt, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś słyszy słowa moje, ale ich nie zachowuje, to Ja go nie potępię. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat potępić, ale by świat zbawić. Kto Mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które wygłosiłem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ojciec, który Mnie posłał, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział”.

Swoimi opowieściami Jezus przyciągał tłumy. Musiało być coś fascynującego w tym wędrownym Nauczycielu, że ludzie porzucali swoje zajęcia i szli za Nim nawet przez wiele miesięcy. W Jezusie zachwycające jest to, że unika On skupiania na sobie samym, a kieruje wciąż uwagę słuchających w stronę Boga Ojca. Jezus chce być jak szyba – patrząc na Niego, mamy lepiej dostrzegać to, jaki jest Jego Ojciec. Czego dowiadujesz się o Bogu, kiedy Jego Syn mówi do ciebie: „nie potępiam cię”, „przyszedłem cię zbawić”... 

Jezus nazywa siebie światłością pozwalającą tym, którzy uwierzą, wyjść z ciemności. Przypomnij sobie wędrówkę przez noc ze świecą lub latarką. Żeby bezpiecznie dojść do celu, nie mogłeś patrzeć wprost w światło, ale oświecać drogę. Jezus chce być dla nas właśnie takim światłem, które oświetla nam drogę naszego życia prowadzącą do Jego Ojca. Które obszary twojego życia potrzebują teraz nieco więcej Jezusowego światła? 


Porozmawiaj z Jezusem o tym, co najbardziej poruszyło cię na modlitwie. 


Chwała Ojcu…