Ustawienia

Ulubione 0
27
04.2024
Św. Piotr Kanizjusz SJ J 14,7–14
0,00 / 0,00

Tuesday, 12 marca 2024

Wielki Post, J 5,1–16
Św. Alojzy Orione

Zwróć uwagę, z czym dziś przychodzisz do Boga, jak się czujesz. Zaproś Go do tego czasu.

J 5,1–16
Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś jest przy Owczej Bramie sadzawka, nazwana po hebrajsku Betesda, mająca pięć krużganków. Leżało w nich mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych. Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już dłuższy czas, rzekł do niego: „Czy chcesz wyzdrowieć?” Odpowiedział Mu chory: „Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. W czasie kiedy ja dochodzę, inny wstępuje przede mną”. Rzekł do niego Jezus: „Wstań, weź swoje nosze i chodź!” Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje nosze i chodził. Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc Żydzi do uzdrowionego: „Dziś jest szabat, nie wolno ci dźwigać twoich noszy”. On im odpowiedział: „Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje nosze i chodź”. Pytali go więc: „Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź?” Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu. Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzekł do niego: „Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło”. Człowiek ów odszedł i oznajmił Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, że czynił takie rzeczy w szabat.

W Ewangelii widzimy chorego człowieka. Jego choroba uniemożliwia mu poruszanie się i sprawia, że od kilkudziesięciu lat tkwi w tym samym miejscu i powtarza ten sam schemat działania: próbuje podejść do sadzawki z wodą. Gdzie w twoim życiu są zablokowane obszary, w których nie jesteś w stanie samodzielnie „ruszyć do przodu”?

Jezus mówi do chorego: „Wstań, weź swoje nosze i chodź!”. To zaproszenie do życia, za które chory ma sam wziąć odpowiedzialność. Od niego zależy, czy wstanie i pójdzie dalej. To on decyduje, jak dalej przeżyje swoje życie. Jaka jest twoja odpowiedź na zaproszenie do życia, które kieruje do ciebie Jezus?

Jezus pokazuje choremu, że czymś gorszym od choroby cielesnej jest choroba duchowa. Paraliżem duchowym może być brak nadziei, że wyjdziesz z trudnej sytuacji, brak wiary, że masz wpływ na swoje życie. Może nim być również uparte przywiązanie do jednego sposobu osiągania szczęścia w życiu lub rezygnacja z potrzeb i pragnień. Co czujesz na myśl, że w tym wszystkim, z czym się mierzysz, możesz liczyć na Jezusowe wsparcie?

Jezus zauważył chromego. Teraz zauważa ciebie, podchodzi do ciebie tak, jak podszedł do niego. Pozwól sobie na spotkanie z Jezusem, tak jak potrafisz. 

 

Chwała Ojcu...