Friday, 16 lutego 2024

Na początku tej modlitwy spróbuj uświadomić sobie, że jest przy tobie teraz Bóg – jedyne i prawdziwe Światło, które rozświetla ciemności zła, grzechu, krzywdy i cierpienia. Poproś Go by oświetlił Twój rozum i serce.

Czy zniszczonemu nie poda się ręki?
Czy się w nieszczęściu nie woła się o pomoc?
Czy nie płakałem z innym w dzień smutku?
Współczuła z biedakiem ma dusza.

Czekałem na szczęście - a przyszło zło,
szukałem światła - a nastał mrok.
Wnętrze mi kipi, nie milczy,
bo spadły na mnie dni klęski. (Hi 30,24-27)

Daj mi usłyszeć radość i wesele
niech się radują połamane kości
stwórz o mój Boże we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha (Ps 51)

Zło chce pozostać w ukryciu… Po co mówić o krzywdzie? Dlaczego podejmować tak bolesny temat? Do Hioba też przychodzili różni mędrcy, udzielając porad, by zamilkł, by nie mówił nierozsądnie. Ale milczeć nie można, gdy dzieje się krzywda, gdy człowiek cierpi. Wypowiedz, wykrzycz wobec Boga to, co cię boli.

Jak wielkim cierpieniem jest przeżywanie krzywdy w samotności, noszenie bólu w pojedynkę. Często wpędzani jesteśmy wtedy w nieustanne poczucie winy i wynikający z tego lęk przed Bogiem. Pomyśl o osobach, które samotnie dźwigają ciężar wykorzystania seksualnego. Możesz teraz pomodlić się, aby we wspólnocie Kościoła znalazły sprawiedliwość, oparcie i zrozumienie. Jak ty możesz się do tego przyczynić?

Są czyny, które ranią głęboko, które są wymierzone w samą ludzką godność. Ale nic nie jest w stanie wymazać Bożego obrazu, który jest w nas. Bóg jest mocniejszy. On jest w stanie odnowić moc Ducha w każdym, nawet najbardziej zranionym człowieku. Zwróć się do Niego z prośbą, by umacniał tych, którzy doświadczyli krzywdy i zranienia.

Porozmawiaj z Bogiem o tym, co teraz przeżywasz. Powierz Mu to, co zrodziło się w tobie w czasie tej modlitwy.