Ustawienia

Ulubione 0
26
04.2024
Św. Piotr Betancur J 14,1–6
0,00 / 0,00

Thursday, 27 stycznia 2022

Okres zwykły, Mk 4,21–25
Bł. Jerzy Matulewicz

Jezus wiele nauczał w przypowieściach. Posłuchaj dzisiaj dwóch z nich: o lampie i o mierze. 

Mk 4,21–25 
Jezus mówił ludowi: „Czy po to wnosi się światło, by je umieścić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, żeby je umieścić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!” I mówił im: „Baczcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. Bo kto ma, temu będzie dodane; a kto nie ma, pozbawią go nawet tego, co ma”. 

Jezus w przypowieści posługuje się obrazem zapalonej lampy postawionej na świeczniku, tak by oświecała wchodzących do domu. Nikt nie zakrywa lampy, bo wtedy nie spełnia swej roli, mieszkanie pozostaje w ciemności, wchodzący ludzie również. Światłem, o którym mówi Jezus w przypowieści, jest królestwo Boże, prawda o Bogu poznawana w Chrystusie, Boże słowo. Tak jak lampy nie należy go ukrywać, wręcz przeciwnie, domaga się głoszenia. Ono jest dla wszystkich. Każdy go potrzebuje. Przypomnij sobie, ile razy prosiłeś Pana o światło, gdy czułeś, jakbyś chodził w ciemnościach. Skąd to światło do ciebie przychodziło?

Każdy, kto odnalazł światło wiary, jest zaproszony do tego, by się tym światłem dzielić. Osobiste poznanie Jezusa i doświadczanie Jego obecności ma przemieniać nasze wnętrze, ale także promieniować na zewnątrz. Bycie uczniem Jezusa nie polega na tym, by być jedynie odbiorcą. Co ty robisz ze światłem wiary, które otrzymałeś? A może masz takie doświadczenie, że podzieliłeś się z kimś, kto potrzebował pokrzepienia, swoim doświadczeniem Bożego wsparcia? 

Jezus wzywa do uważnego słuchania i przyjmowania Jego słowa. Im bardziej jesteśmy otwarci na Jego słowo, tym bardziej jesteśmy w stanie zrozumieć Jego naukę, otrzymujemy więcej światła. Jeśli przestaniemy się o to troszczyć, zatrzymamy się, zaniechamy, to możemy utracić to, co już otrzymaliśmy. Zaczynamy oddalać się od Boga. Wsłuchaj się jeszcze raz w słowa Jezusa. Jaką prawdę o sobie w nich odnajdujesz? Do czego czujesz się wezwany, zapraszany? 

Niech na koniec tej modlitwy wybrzmią słowa Psalmu sto dziewiętnastego: „Panie, Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce”.

Chwała Ojcu…