Ustawienia

Ulubione 0
20. Św. Aleksandra
Św. Aleksandra
0,00 / 0,00
Św. Aleksandra

20. Św. Aleksandra

20 marca

Dzisiaj powiemy o mężnych kobietach, które nie uległy groźbom prześladowców i wiernie głosiły Chrystusa. Najbardziej znaną z grona siedmiu niewiast jest św. Aleksandra.

Św. Aleksandra
0,00 / 0,00

Nie znamy wielu faktów historycznych dotyczących jej życia. Pochodziła z okolic Ancyry (dzisiejsza Ankara w Turcji, stolica kraju), która wtedy była częścią imperium rzymskiego we wschodniej jego części, zwanej Galacją (po łacinie Gallograecia). Urodziła się około roku 250. Nic nie wiemy na temat jej wychowania, ani wykształcenia, ani też rodziny. Spotykamy ją jako dojrzałą kobietę, świadomą chrześcijankę, która postanowiła żyć w dziewictwie.

W 303 roku cesarz Dioklecjan wydał edykt delegalizujący religię chrześcijańską na całym obszarze państwa rzymskiego. Obywatele mieli oddawać cześć pogańskim bożkom. Za panowania Dioklecjana miały miejsce wielokrotnie okrutne i krwawe prześladowania chrześcijan.

Gubernator Teoktenus, zarządzający Ancyrą, nakazał wtedy, aby wszelkie dobra, jakimi handlowano w mieście, były przed sprzedażą poświęcone pogańskim bóstwom. Organizował także rytualne procesje ku czci bóstw pogańskich.

W mieście wybuchły prześladowania. Chrześcijanie byli narażeni na wszelkie szykany, kobiety gwałcono, posiadłości rabowano. Część uciekła z miasta na pustynię i w góry. Po mieście grasowały bandy wyszukujące chrześcijan i zmuszające ich do oddania czci bożkom. Niektórych uwięziono.

W mieście pozostali starsi i słabsi. Wśród nich była też Aleksandra wraz z sześcioma towarzyszkami: Tekusą, Klaudią, Fainą, Eufrozyną, Matroną, i Julią. Pochwycono je i próbowano zmusić do odstępstwa od wiary. One pozostawały niewzruszone.

Ich życie w dziewictwie było solą w oku prześladowców. Oprawcy oddali je grupie młodych mężczyzn na pohańbienie. Niektórzy mogli by być ich synami, a nawet wnukami. One jednak zdołały ich przekonać, żeby je zostawili w spokoju.

Chciano je zmusić do wzięcia udziału w procesji na cześć Artemidy i Ateny. W trakcie takiej procesji uroczyście niesiono posążki bogiń i obmywano je rytualnie w lokalnym stawie. Aleksandra i towarzyszki nie zgodziły się na to. Złożyły odważne świadectwo przynależności do Jezusa. Nie zgodziły się też na to, by je ubrano w rytualne stroje ceremonialnych prostytutek.

Wtedy zdarto z nich szaty i nagie wystawiono na pośmiewisko gawiedzi. Wszystkie poddano okrutnym torturom: bito pałkami, obcinano piersi, ostrymi narzędziami strugano ich ciała aż do kości.

W końcu zawieziono je na wozie na grzęzawiska, które znajdowały się w pobliżu miasta. Tam ich ciała obciążono wielkimi kamieniami i wrzucono w bagno. Mordercy chcieli, by były ofiarami ku czci Artemidy i Ateny, czczonych w uroczystej procesji. Nasze męczennice nie wyparły się wiary. Do końca pozostały wierne.

Ciała męczennic wydobył z bagna Teodat. Tekusa, jedna z męczennic, była jego ciotką. Teodat od dawna pomagał chrześcijanom. Odwiedzał ich w więzieniu i pocieszał. Był właścicielem hotelu, który przeznaczył na spotkania dla chrześcijan i na miejsce sprawowania liturgii. Pomimo straży, w czasie burzy i ulewy, wydobył ciała kobiet, aby je pogrzebać po chrześcijańsku. Został jednak zauważony i potem wydany.

Ciała męczennic wydobyto z grobu, zbezczeszczono i spalono. Teodata pochwycono, poddano torturom i w końcu ścięto. Chrześcijanie mieli uratować jego szczątki i przenieść do położonej nieopodal miejscowości Malos, gdzie zostały pochowane. Święte męczennice w ikonografii przedstawiane są zazwyczaj razem. Odróżniają się tylko kolorem szat. Aleksandra jest ukazywana w czerwonym płaszczu i z białą chustą na głowie.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!