Ustawienia

Ulubione 0
14. Środa Popielcowa
Środa Popielcowa
0,00 / 0,00
Środa Popielcowa

14. Środa Popielcowa

14 lutego

Środa Popielcowa, którą dzisiaj przeżywamy, budzi skrajne skojarzenia. Jest to normalny dzień roboczy w tygodniu. Nie jest świętem obowiązkowym, a tłumy, jakie zobaczymy w kościele, nie zdarzają się czasem nawet w wielkie święta i uroczystości. Co jest takiego ważnego w tym dniu, w typowym dla niego geście posypania głów popiołem, że przemawia do tak wielu i przyciąga ich niczym magnes? Zobaczmy.

Środa Popielcowa
0,00 / 0,00

W początkach chrześcijaństwa Wielki Post był czasem „stawania się chrześcijanami". Katechumeni, czyli kandydaci do przyjęcia wiary w Chrystusa, rozpoczynali długi okres przygotowania do sakramentów chrztu i Eucharystii. To była droga „nawrócenia i odnowy". W tym procesie uczestniczyła cała wspólnota wierzących. Środa Popielcowa rozpoczynała zatem Wielki Post i była początkiem drogi.

Popielec był też początkiem drogi nawrócenia. Wierni, którzy popełnili ciężkie wykroczenia, zaczynali odbywać publiczną pokutę. Przywdziewali szaty pokutne i posypywali głowy popiołem, krocząc drogą umartwienia i odnowy, aby w Wielkanoc móc być na nowo włączeni we wspólnotę wierzących.

Posypanie głów popiołem to gest, który ma starożytny rodowód. „Popiół zawsze kojarzono ze śmiercią i zniszczeniem, a także przemijaniem, cierpieniem, stratą i pustką”. Stary Testament wykorzystuje wyrażenie „w worze i w popiele", żeby opisać człowieka w żałobie,

„leżącego na ziemi lub klęczącego oraz rozsypującego nad siebie popiół bądź posypującego głowę popiołem”

Popiół symbolizuje pokutę i ukorzenie wobec Boga. Mówi też o kruchości egzystencji człowieka, o przemijaniu i śmierci. Zwyczaj posypywania głowy popiołem znany był w wielu starożytnych kulturach: w Egipcie, wśród Arabów i w Grecji.

W Kościele gest posypania głowy popiołem łączony był z publicznymi pokutami. Kiedy taka forma pokutowania i nawrócenia zanikła, kapłani zaczęli posypywać głowy wszystkim wiernym na znak, że wszyscy potrzebujemy nawrócenia i pokuty. Do liturgii ten gest włączono w VIII wieku. Od X wieku zaczęto święcić popiół do posypania głów. Obrzęd ten został wprowadzony dla całego Kościoła przez papieża Urbana II w 1091 roku. Wtedy też ustalono, że popiół do obrzędu posypania głów winien pochodzić ze spalonych gałązek palmowych, poświęconych w Niedzielę Palmową poprzedniego roku.

Środa Popielcowa rozpoczyna „drogę wielkopostną". Rozpoczyna okres refleksji i modlitwy, nawrócenia i pokuty, odejścia od skoncentrowania na sobie do wyjścia ku Bogu i braciom, szczególnie tym słabym i potrzebującym. Post bowiem, by spełniał pokładane w nim nadzieje i był miły Bogu, „powinien być wyrazem miłości i ją budować”. Nie jest celem sam w sobie.

Kościół zachęca wiernych, którzy rozpoczynają czas odnowy, aby na tej drodze korzystali z pomocy. Wielki Post to czas na modlitwę, post i jałmużnę, odnowę ducha, umartwienia i uczynki miłosierdzia. W tym czasie Kościół mobilizuje wiernych do odwagi w podejmowaniu drogi nawrócenia, do zmierzenia się z perspektywą, na którą wskazuje sam Jezus:

„Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje”

Wielkopostne praktyki: modlitwy, umartwienia i jałmużny są dla każdego środkiem do pogłębienia swego chrześcijańskiego powołania. Nie mogą istnieć jedna bez drugiej. Dopiero wszystkie razem pomagają odnaleźć drogę do Boga i braci.

Środa Popielcowa rozpoczyna liturgiczny okres Wielkiego Postu i przypomina o tym, od czego chcemy uciekać w myśleniu i działaniu: o poście, pokucie i umartwieniu, o przemijaniu i śmierci. Ale przypomina też o tym, co najważniejsze: o zmartwychwstaniu i życiu, o wieczności i o zbawieniu, które Jezus nam przynosi, biorąc na siebie konsekwencje naszych grzechów.

Tekst, nagranie, lektor

o. Paweł Kosiński SJ

Chciałbym żyć dobrze! Chcę pozostawić po sobie dobry ślad w życiu innych ludzi! Ale jak tego dokonać? Gdzie znaleźć inspirację i środowisko, które by mi pomogło chcieć dużo i sięgać po to, co dalej i więcej? Mamy potężnych orędowników. Ich życie i doświadczenia to kopalnia inspiracji i rzeczywistej duchowej energii na codzienną wędrówkę człowieka. Modlitwa w drodze codziennie prezentuje „Patrona dnia”, którego postać jest wpisana do katolickiego kalendarza liturgicznego. Posłuchaj tych opowieści, podziwiaj postacie twoich orędowników i daj się pociągnąć do dobra. Naprawdę warto!