Ustawienia

Ulubione 0
19
04.2024
Św. Leon IX J 6,52-59
0,00 / 0,00

Saturday, 21 marca 2020

Wielki Post, Łk 18,9-14 
św. Benedykta od Opatrzności

Spróbuj tą krótką modlitwą objąć cały miniony tydzień, wszystkie ważne dla ciebie wydarzenia i towarzyszące im myśli. Nie oceniając i nie usprawiedliwiając, spójrz na swoją rzeczywistość taką, jaka jest naprawdę.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Łukasza.
Łk 18,9-14 
Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: „Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony”.

Do kogo Jezus mówi tę przypowieść? Wydawałoby się, że do nielicznych – tych, którzy się wywyższają i lekceważą innych. Mimo to postaw się w garstce takich właśnie osób i dokładnie wsłuchaj się w tę historię. Wyobraź sobie, że Jezus nie opowiada o modlitwie, tylko o rozmowie z dwojgiem przyjaciół. Jakie myśli i odczucia pojawiają się teraz w tobie? 

Pierwszym przyjacielem jest faryzeusz. Przychodzi do świątyni i recytuje nieskończoną ilość swoich zalet. Nie dość, że zachwala siebie samego, to jeszcze dziękuje, że jest lepszy od swojego sąsiada, celnika. Jego uczynki są dobre i zasługują na pochwałę. Jedynie jego postawa pełna arogancji i wyższości rzuca cień wątpliwości na motywy jego poczynań. W jaki sposób rozmawiasz z Bogiem o tych, którzy są dla ciebie trudni?

Drugim przyjacielem jest celnik. Czeka na progu, nie wchodząc do środka. Nie ma odwagi spojrzeć na swojego rozmówcę. Męczy go grzech i wie, że czegokolwiek by nie zrobił, tylko Bóg może pomóc mu w byciu lepszym człowiekiem, i że tylko w Nim znajdzie spokój i zbawienie. Gdzie szukasz pomocy, gdy doświadczasz słabości?

Jeszcze raz wróć do minionego tygodnia, do wszystkich wydarzeń, myśli, motywów i spotkaj się z Jezusem na rozmowie. Opowiedz Mu o tym, co było dla ciebie ważne i jak się z tym czujesz.