Uświadom sobie, że stajesz teraz w Bożej obecności. Potraktuj ten czas jako rzeczywiste spotkanie z Bogiem żywym poprzez Jego Słowo. Co Pan chce ci dziś powiedzieć?
Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii według świętego Mateusza.
Mt 9, 14-15
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć».
W dzisiejszych czasach post nie jest bardzo popularną praktyką religijną. Za czasów Jezusa, dla Izraelitów, był czymś bardzo ważnym i dość częstym. Każdy post miał głębsze znaczenie, a jednym z nich było wyrażenie tęsknoty za zbawieniem. Dlatego wierzyli oni, że im więcej będą pościć, tym szybciej wypełnią się Boże obietnice. Zastanów się, jak często praktykujesz tę formę pobożności i dlaczego pościsz? Jakie są twoje motywacje?
Zazwyczaj nasze pierwsze skojarzenie z postem, to post związany z jedzeniem, czyli jego mniejszą ilością lub brakiem oraz z odczuciem głodu. Post jako forma ascezy może jednak przybierać różną formę. Pościmy „od czegoś”. Jaki post zaplanowałeś na tegoroczny Wielki Post?
Jezus w rozmowie z uczniami Jana mówi o sobie „pan młody”, a czas swego ziemskiego życia porównuje do wesela – okresu zabawy, śmiechu, ucztowania. W Wielkim Poście nie uczestniczymy w tego rodzaju imprezach, ale czy oznacza to, że nie mamy być radośni? Jezus jest przecież z nami i możemy się z Nim spotykać w sakramentach, podczas modlitwy, a także w drugim człowieku. Wielki Post może być dla ciebie okresem głębokiej radości, jeśli zechcesz przeżyć go w bliskiej relacji z Jezusem.
Powierz Bogu rozpoczynający się właśnie kolejny w twoim życiu Wielki Post. Proś, aby każda podjęta przez ciebie praktyka postu prowadziła zawsze do głębokiego spotkania z Nim i prawdziwej radości.