Ustawienia

Ulubione 0
26
04.2024
Św. Piotr Betancur J 14,1–6
0,00 / 0,00

Wednesday, 17 października 2018

Okres zwykły, Łk 11, 42-46
św. Ignacy Antiocheński

Wyobraź sobie, że niesiesz coś ciężkiego. Skup się na trudzie, jakiego doświadczasz, i przyjrzyj się uczuciom, które w tobie pozostawia.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Łukasza
Łk 11, 42-46
Jezus powiedział: «Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiej jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie pomijać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą». Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: «Nauczycielu, słowami tymi także nam ubliżasz». On odparł: «I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie».

Jezus wielokrotnie wypowiada „Biada wam!” do faryzeuszów i uczonych w Piśmie. To nie jest przekleństwo czy wyrok, lecz raczej surowe upomnienie, napiętnowanie złych czynów i wezwanie do nawrócenia. Jezus nie grozi, lecz wyraża ogromny ból i smutek. W czym Jezus może widzieć twoją pozorną wiarę i pobożność? Gdzie wzywa cię do opamiętania się i nawrócenia? 

Jezus nie umniejsza znaczenia żadnego z przykazań czy aktywności religijnych, ale wskazuje na konieczność ich uporządkowania. „Dziesięcina” jest ważna, ale ważniejsze są sprawiedliwość i miłość Boża. My też czasami ulegamy pokusie, by ofiarowywać Bogu jakieś działania: posty, modlitwy, wyrzeczenia. Pomijamy jednak to, co bardziej istotne: przebaczenie, miłosierdzie, życzliwość. Posłuchaj Jezusowego „Biada wam!” wypowiadanego do ciebie. 

Mówiąc o nakładaniu ciężarów nie do uniesienia, Jezus wypomina faryzeuszom i uczonym w Piśmie zbytnie przywiązanie do zewnętrznych form pobożności i bezduszność w egzekwowaniu Prawa. Wstawia się też za ludźmi, którzy pragną prawdziwej bliskości z Bogiem, a nie tylko powierzchownej, sztucznej religijności. Przyjrzyj się sytuacjom, w których ty też nadmiernie skupiasz się na przepisach, przykazaniach, powinnościach, a nie starasz się o przemianę serca. Kiedy brak ci miłosierdzia dla siebie i innych?

Proś Ducha Świętego o zdolność do odkrywania woli Boga w codzienności. Módl się o to, byś usłyszał Jezusowe wezwanie do nawrócenia, i o głęboką, duchową pobożność.