Ustawienia

Ulubione 0
18
01.2025
św. Małgorzata Węgierska Mk 2,13-17
0,00 / 0,00

Tuesday, 07 stycznia 2025

Okres Narodzenia Pańskiego, Mt 4,12–17.23–25
Rajmund z Penyafort

Dzisiejsze Słowo mówi o licznych uzdrowieniach dokonanych przez Jezusa. Właśnie rozpoczyna się twoje spotkanie z Bogiem, który ma moc, aby leczyć ludzkie trudności.

Mt 4,12–17.23–25

Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu ziem Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: „Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, na drodze ku morzu, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło”. Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”. I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. A wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których nękały rozmaite choroby i dolegliwości: opętanych, epileptyków i paralityków. A On ich uzdrawiał. I szły za Nim liczne tłumy z Galilei i z Dekapolu, z Jerozolimy, z Judei i z Zajordania.

Jezus naucza o bliskości królestwa Bożego i wzywa do nawrócenia. Być może słyszałeś to już wielokrotnie, jednak dziś kolejny raz w twoim życiu możesz uwierzyć w Jezusowe zaproszenie do królestwa. Pomyśl, w jakiej sferze życia potrzebujesz nawrócenia. Czy chcesz wpuścić do tego miejsca Dobrą Nowinę o Jezusie?

Do Jezusa przynoszono wielu cierpiących. Nawrócenie może oznaczać, że odważymy się przyprowadzić do Jezusa bliskie nam osoby, które potrzebują uzdrowienia w ich trudnościach. To może być choroba fizyczna albo psychiczna, ale też zagmatwana sytuacja życiowa. Możesz przywieść do Jezusa tych, którzy sami nie potrafią się do Niego zbliżyć. Pomódl się za nich przez chwilę.

Najgłębszym poziomem nawrócenia jest uznanie Jezusa za tego, który może uzdrowić twoje cierpienie. Możesz stanąć przed Jezusem w otwartości i powiedzieć: „Nie daję sobie z tym rady”. Fizyczny ból, brak przebaczenia, depresja, a może trudności w relacjach. Duch Święty podpowie ci, co jest twoim miejscem wołającym o pomoc. Co chcesz powierzyć teraz miłosiernemu Jezusowi? 

Zauważ, do czego najbardziej w dzisiejszej modlitwie wyrywało się twoje serce. Jeśli pragniesz, podziękuj Bogu za Jego nieustanne zaproszenie do nawracania się.

Chwała Ojcu...