Ustawienia

Ulubione 0
18
01.2025
św. Małgorzata Węgierska Mk 2,13-17
0,00 / 0,00

Monday, 06 stycznia 2025

Okres Narodzenia Pańskiego, Mt 2,1–12
Objawienie Pańskie

Pomyśl o swoim życiu jako wędrówce w stronę Boga. Pomyśl, ile już przeszedłeś, przypomnij sobie jakieś ważne wydarzenie na tej drodze.

Mt 2,1–12

Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: „Gdzie jest nowo narodzony Król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon”. Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: „W Betlejem judzkim, bo tak zostało napisane przez Proroka: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela”. Wtedy Herod przywołał potajemnie mędrców i wywiedział się od nich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: „Udajcie się tam i wypytajcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon”. Oni zaś, wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, postępowała przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; padli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się z powrotem do swojego kraju.

Mędrcy wędrują, bo ujrzeli gwiazdę na Wschodzie. Zobaczyli znak, który można było interpretować na wiele sposobów. Jednak dzięki mądrości i wierze poczuli, że wzywa ich Bóg. Co ciebie zaprasza do wędrowania ku Bogu? Gdzie znajdujesz Jego znaki?

Na drodze mędrców pojawia się Herod – człowiek, który nie szuka Boga. Spotkanie z nim nie pokrzyżowało ich planów – wiedzieli, jaki mają cel i czego chcą. Może również na twojej drodze do Boga pojawiają się ludzie, którzy nie są zainteresowani wędrówką w Jego stronę. Ewangelia uczy nas stawać się kimś wolnym, kto potrafi spotykać takich ludzi z życzliwością i szacunkiem, a potem w spokoju kontynuować swoją drogę.

Na końcu swojej wielkiej wędrówki ku Bogu mędrcy znajdują coś bardzo prostego: dom, a w nim matkę z dzieckiem. Rozpoznają w tej prostocie Tego, którego szukali, i oddają Mu pokłon. Jak czujesz się w obecności Boga, który jest w tym, co proste i zwyczajne?

Powierz Bogu swoje wędrowanie. Jeśli czujesz w sobie pragnienie, podziękuj za dotychczasową drogę lub proś o to, czego potrzebujesz na jej następne etapy.

Chwała Ojcu...