Spróbuj wyobrazić sobie sanktuarium albo kościół, do którego chętnie udajesz się na modlitwę.
Łk 19,41–44
Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: „O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą, a nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia”.
Zgodnie z tradycją Maryja wychowywała się przy świątyni w Jerozolimie, jedynym domu Bożym w Izraelu. Tam szczególnie odczuwało się bliskość Boga. I choć potrzebujemy takich miejsc modlitwy, to Pan ze swej strony zawsze i wszędzie jest blisko nas, tak jak był blisko Maryi. Jak wpływa na twoją codzienność świadomość, że Bóg jest przy tobie?
Maryja miała służyć w świątyni przez ok. 12 lat. To długi okres, w którym zapewne wiele było prostych, zwyczajnych dni. Bóg nieraz z mocą porusza nasze serce, nawiedza nas; innym razem pozostaje jednak niemal niezauważalny i liczy na naszą wierność. Jaki czas przeżywasz duchowo w ostatnim okresie? Jaką postawę przyjmujesz wobec tego, czego doświadczasz?
Dzisiejsze święto mówi o ofiarowaniu Maryi. Ofiarować Bogu to tyle co oddać, powierzyć. Co chcesz ofiarować i powierzyć Panu dzisiaj?
Porozmawiaj z Maryją albo z Jezusem o tym, co cię poruszyło na tej modlitwie.
Chwała Ojcu…