04
12.2023
Św. Barbara Mt 8,5–11
0,00 / 0,00

Tuesday, 07 listopada 2023

Okres zwykły, Łk 14,15–24
Bł. Antonio Baldinucci SJ

Na początku dzisiejszej modlitwy przypomnij sobie chwile, kiedy byłeś pozytywnie zaskoczony: jakąś niespodzianką, pochwałą albo wyróżnieniem.

Łk 14,15–24
Gdy Jezus siedział przy stole, jeden ze współbiesiadników rzekł do Niego: „Szczęśliwy ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym”. On zaś mu powiedział: „Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Kiedy nadeszła pora uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: «Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe». Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: «Kupiłem pole, muszę wyjść je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego». Drugi rzekł: «Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego». Jeszcze inny rzekł: «Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść». Sługa powrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy rozgniewany gospodarz nakazał swemu słudze: «Wyjdź co prędzej na ulice i w zaułki miasta i sprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych!» Sługa oznajmił: «Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce». Na to pan rzekł do sługi: «Wyjdź na drogi i między opłotki i przynaglaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony. Albowiem powiadam wam: Żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty»”.

Jeden ze współbiesiadników mówi do Jezusa: „Szczęśliwy ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym”. Tak jakby była to sprawa wielkiego zaszczytu, dostępnego dla bardzo elitarnej grupy. Może ewentualnie jakiś wielki wysiłek czy nadludzka praca mogłaby dać dostęp do radości w domu Boga. Kiedy myślisz o byciu w niebie, byciu zbawionym, jakie uczucia ci towarzyszą? 

Jezus odwraca uwagę rozmówcy z ilości zaproszeń na reakcje zaproszonych. Obecność na świętowaniu w niebie zależy od odpowiedzi tych, którzy zostali zaproszeni. Bóg nie prowadzi castingu, nie ma też ograniczonej listy zaproszonych gości. Gospodarz zaprosił wielu, ciebie również. Jak się z tym czujesz?

Na koniec Pan domu – Bóg – każe zaprosić na ucztę wszystkich z okolicy: ubogich, ułomnych, niewidomych, a nawet tych pogubionych między ulicami i opłotkami. Nawet ci, którzy z pozoru nie nadają się na ucztę, są przynaglani, żeby zjawić się w domu gospodarza. Które z twoich niedomagań uważasz za niegodne Bożej Uczty? Spróbuj je też wziąć ze sobą na spotkanie z Bogiem.

Na koniec modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym, jak widzisz swoje bycie w niebie, i o tym, co poruszyło cię w tej modlitwie. 


Chwała Ojcu…