Ustawienia

Ulubione 0
03
05.2024
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski J 19,25-27
0,00 / 0,00

Friday, 10 czerwca 2016

Okres zwykły, Mt 5, 27-31
bł. Bogumiła, biskupa
Dzisiejsza Ewangelia opowiada o wolności oraz wierności Bogu, zwłaszcza w skrajnie trudnych sytuacjach życia, wynikających z braku miłości czy poczucia, że nie są zaspokojone moje podstawowe potrzeby i pragnienia.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Mateusza
Mt 5, 27-31
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: “Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa Twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej jest bowiem dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. Powiedziano też: “Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę, poza wypadkiem nierządu, naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa».

W dzisiejszym, pełnym reklam, świecie co chwilę jesteśmy narażeni na wzbudzenie się w nas pożądliwości. Nie zawsze  jest to pożądliwość ciała, czasem serca czy umysłu. W obecnych czasach, kiedy czystość jest zjawiskiem rzadko spotykanym, seks nie zawsze kojarzy się z małżeństwem, a słowa Chrystusa wydają się przestarzałe.

Jezus nie zachęca cię do tego, żebyś się okaleczał, ale – abyś poszukiwał w sobie przyczyn, źródeł zła. Ten, który patrzy pożądliwie, nie ma chorego wzroku. I w momencie kiedy zrealizuje swoją pożądliwość, nie będzie nasycony. Popatrz w siebie, ale tak, jak patrzy Bóg – z miłością, a nie z potępieniem, i spróbuj dotknąć swoich zniewoleń i tego, skąd one pochodzą.

Bóg nie jest naszym wrogiem, który chce nam coś odebrać, czegoś zakazać. Bóg chce, byśmy Mu zaufali, że do pełni życia nie da się dojść najprostszymi  drogami, ale często trzeba podjąć trud odrzucenia słabości i dźwigania swojego osobistego krzyża.

Zobacz swoje miejsca, które wołają – mam prawo, mnie się należy... Czego to dotyczy? Oddaj to Bogu – On niczego nie chce cię pozbawić. Zaufaj, że On lepiej wie, która droga doprowadzi cię do pełni człowieczeństwa.