Ustawienia

Ulubione 0
29
03.2024
Wielki Piątek J 18,28-38a; J 19,9b-18
0,00 / 0,00

Friday, 02 kwietnia 2021

Wielki Post, J 18,1–14.28a.38b–19,6a.12–20.25–30.41–42
Wielki Piątek 

Któż z nas nie ucieka przed cierpieniem? W końcu to normalna reakcja. Tymczasem w Janowym opisie Męki, który zaraz usłyszysz, Jezus wprawia w zdumienie – nie tylko odważnie przyjmuje cierpienie, które na Niego przychodzi, ale wychodzi mu naprzeciw! Wpatruj się w Niego teraz i spróbuj zobaczyć, co Go uzdalnia do takiej postawy.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Jana
Wybraliśmy następujące fragmenty: J 18,1–14.28a.38b–19,6a.12–20.25–30.41–42 z czytania dnia J 18,1–19,42 

E. Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz, otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią. A Jezus, wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich:
╋ Kogo szukacie?
E. Odpowiedzieli Mu:
T. Jezusa z Nazaretu.
E. Rzekł do nich Jezus:
╋ Ja jestem.
E. Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi. Skoro więc Jezus rzekł do nich: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Powtórnie ich zapytał:
╋ Kogo szukacie?
E. Oni zaś powiedzieli:
T. Jezusa z Nazaretu.
E. Jezus odrzekł: 
╋ Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść.
E. Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: „Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś”. Wówczas Szymon Piotr, który miał miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchos. Na to rzekł Jezus do Piotra:
╋ Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam wypić kielicha, który Mi podał Ojciec?
E. Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański. Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że lepiej jest, aby jeden człowiek zginął za naród.

Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. 


Piłat wyszedł ponownie do Żydów i rzekł do nich:
I. Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego?
E. Oni zaś powtórnie zawołali:
T. Nie tego, lecz Barabasza!
E. A Barabasz był rozbójnikiem. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze, uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili:
T. Witaj, Królu żydowski!
E. I policzkowali Go. A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich:
I. Oto wyprowadzam Go wam na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy.
E. Jezus więc wyszedł na zewnątrz w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich:
I. Oto Człowiek.
E. Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali:
T. Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!

Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali:
T. Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się cezarowi.
E. Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata. Był to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów:
I. Oto wasz król!
E. A oni krzyczeli:
T. Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!
E. Piłat powiedział do nich: 
I. Czyż króla waszego mam ukrzyżować?
E. Odpowiedzieli arcykapłani:
T. Poza cezarem nie mamy króla.
E. Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano. Zabrali zatem Jezusa. A On sam, dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: „Jezus Nazarejczyk, Król żydowski”. Napis ten czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. 

A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: 
╋ Niewiasto, oto syn Twój.
E. Następnie rzekł do ucznia:
╋ Oto Matka twoja.
E. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. Potem Jezus, świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł:
╋ Pragnę.
E. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł:
╋ Dokonało się!
E. I skłoniwszy głowę, oddał ducha.

A w miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu.


Jezus wiedział, że spotka wiele niewygód, sprzeciwu i cierpienia na swej drodze, a mimo to z niej nie zszedł. Bo nie uzależniał swej misji od tego, czy będzie łatwa, przyjemna, lub od tego, co powiedzą na jej temat inni. Jego wybory miały o wiele głębszą motywację. Przypatrz się swoim decyzjom. Co jest ich źródłem? Twoje aktualne samopoczucie? Opinia innych? A może głos serca?

Jezus ciągle nasłuchiwał Ojca. Nasłuchiwał sercem. I nasłuchiwał serca swego. Był wrażliwy na wolę Ojca. Aż stała się dla Niego bardzo jasna, pewniejsza niż chęć życia. Odkrywał ją nie jako coś zewnętrznego, narzuconego Mu, ale jako złożoną na dnie Jego serca. Jako także własne najgłębsze pragnienie. Tak bardzo był złączony z Ojcem, że chciał tego, co On. Czy masz doświadczenie odkrywania woli Bożej w sobie? Jako wpisanej głęboko w twe serce?

Bóg jest Miłością. Jezus jest Miłością. I chce ciebie w nią przemienić. Ona zwycięża wszystko, nawet śmierć. Co rodzi się w tobie, gdy kontemplujesz takiego Boga? Czujesz, że twoje serce oczyszcza się od tego, co nieistotne? Co zostaje na jego dnie? Na dnie zostaje Jego wola. 

Tym, co Jezus odkrył na dnie swego serca, była Miłość. Do ciebie. Do mnie. Do każdego człowieka. Silniejsza niż śmierć. I chce dać ci ją odczuć. Pozwolisz Mu się kochać?

Chwała Ojcu…