Ustawienia

Ulubione 0
29
03.2024
Wielki Piątek J 18,28-38a; J 19,9b-18
0,00 / 0,00

Saturday, 30 stycznia 2021

Okres zwykły, Mk 4,35-41
bł. Bronisław Markiewicz

Za każdym razem, kiedy podejmujesz modlitwę, już możesz czuć się zwycięzcą. Wybrałeś Chrystusa, a mogłeś wybrać tyle innych rzeczy, które wołają o twoją uwagę. Otwórz teraz swoje serce na to, co On chce ci dzisiaj powiedzieć. 

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Marka
Mk 4,35-41 
Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: „Przeprawmy się na drugą stronę”. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: „Milcz, ucisz się!” Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!” Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: „Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?”

Wśród uczniów było przynajmniej kilku doświadczonych rybaków. Burza, która zrywa się nagle na jeziorze, powoduje jednak, że całkiem tracą głowy. Nie uspokaja ich również obecność Jezusa. Budzą Go pełni pretensji, dlaczego nie interesuje się ich losem. Przyjrzyj się trudnym sytuacjom, doświadczeniom, które były dla ciebie przyczyną lęku i utraty poczucia bezpieczeństwa. W jaki sposób zwracasz się w takich sytuacjach do Boga?

Obudzony przez uczniów Chrystus ucisza burzę. Zaskakujące może jednak wydawać się Jego zdziwienie przerażeniem uczniów. Stali oni wobec perspektywy utraty życia - wydaje się więc naturalne, że odczuwali lęk. Jezus pyta ich o zaufanie. Przenika do ich serc. Jakie jest twoje zaufanie do tego, co mówi i robi Jezus? 

Uczniowie budząc Mistrza, mieli zapewne nadzieję, że będzie mógł coś zdziałać dla ich bezpieczeństwa. W trudnej chwili zwrócili się do Niego. W momentach cierpienia trzeba nie tylko szturchać Jezusa, aby się obudził, ale można też krzyczeć. Bo to właśnie siły użyte do Jego szukania świadczą o wielkości naszej nadziei. Słuchając ponownie fragmentu Ewangelii, spróbuj wyrazić słowem, gestem lub myślą potrzebę odczuwania bliskości Jezusa.

Porozmawiaj z Jezusem o tym, co udało ci się odkryć w czasie dzisiejszej modlitwy. Porozmawiaj o tych miejscach, w których doświadczasz burzy, niepokoju, lęku. 

Chwała Ojcu…