Ustawienia

Ulubione 0
28
03.2024
Wielki Czwartek J 13,1–15
0,00 / 0,00

Sunday, 22 grudnia 2019

Adwent, Mt 1,18–24
Jest IV niedziela Adwentu

Ewangeliści nie zanotowali ani jednego słowa wypowiedzianego przez św. Józefa. Jednak przemawia on bardzo mocno swoimi czynami również dzisiaj. Słuchając rozważania, zastanów się, czego mógłbyś nauczyć się od Opiekuna Jezusa. 

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Mateusza
Mt 1,18–24 
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel”, to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.

Józef był człowiekiem sprawiedliwym, posłusznym Bogu. Taka sprawiedliwość łączy się z wrażliwością na cierpienie innych. Co mógł czuć, dowiadując się, że Maryja urodzi nie jego dziecko? Zazdrość, rozżalenie, upokorzenie, gniew? A jednak nie chce Jej ukarania, nie szuka odwetu i nawet nie docieka prawdy. Kieruje się miłością i dobrem Maryi i Dziecka. Jak zachowujesz się w momentach, gdy doświadczasz krzywdy ze strony bliskich? 

Józef to człowiek o wielkiej duchowej intuicji i wrażliwości wobec Bożych natchnień. Zdawszy sobie sprawę z woli Boga, bez wahania rezygnuje z powziętych zamiarów i czyni wszystko tak, jak polecił mu anioł. Czy próbujesz odkrywać Boży plan względem swego życia i jesteś gotowy go wypełniać?

Emmanuel to znaczy Bóg z nami. Tu i teraz. W każdym miejscu i czasie. W tobie i każdym człowieku. Za kilka dni Boże Narodzenie. Zadbaj w tym czasie o relacje w swojej rodzinie, pracy, środowisku. Zastanów się, jak możesz przyjąć Jezusa w otaczających cię ludziach. Może to będzie serdeczna rozmowa, ofiarowanie swojego czasu, a może pomoc komuś potrzebującemu?

Teraz powierz Jezusowi wszystkie trudne sytuacje twojego życia. Poproś o bezwarunkową miłość do ludzi, którzy cię ranią, oraz o łaskę rozpoznawania i doskonałego wypełniania woli Bożej.