Ustawienia

Ulubione 0
23
04.2024
Uroczystość św. Wojciecha, głównego Patrona Polski J 12,24–26
0,00 / 0,00

Monday, 19 listopada 2018

Okres zwykły, Łk 18, 35-43
bł. Salomea

Za chwilę usłyszysz fragment Ewangelii. Uświadom sobie, że jest to spotkanie z Bogiem, z którego On bardzo się cieszy. Poprzez to Słowo pragnie ci coś powiedzieć, coś bardzo konkretnego, przeznaczonego tylko dla ciebie. Zaproś Go do tego czasu. Zwróć uwagę na zdania, które Cię poruszą, odnieś je do siebie i swojego życia.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Łukasza.
Łk 18, 35-43
Kiedy Jezus przybliżał się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał przeciągający tłum, wypytywał się, co to się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: «Jezusie, Synu  Dawida, ulituj się nade mną!»  Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Jezus przystanął i kazał  przyprowadzić go do siebie. A gdy się przybliżył, zapytał go: «Co chcesz, abym ci uczynił?» On odpowiedział: «Panie, żebym przejrzał». Jezus mu odrzekł: «Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu.

Postaw się na miejscu niewidomego, który siedzi przy drodze i żebrze. Tym niewidomym może być każdy. Człowiek, który nie dostrzega Bożej rzeczywistości w swoim życiu, Jego troski i miłości, lub nie widzi swoich słabości. Często troszczy się o drobiazgi, zabiega o mało istotne rzeczy materialne, jak o najcenniejsze skarby. A ty, czym karmisz codziennie swoją duszę? Czy znajdujesz czas dla Boga? Może twoim pokarmem jest właśnie pokarm żebraka...

Ze ślepoty leczy wiara, czyli osobista relacja z Bogiem. Wszystko zależy od relacji z Jezusem: z niej wynika twój stosunek do ludzi, twoje zachowania oraz duchowy wzrost. Jednak działanie Boga w tobie nie jest przypadkowe – to nie jest loteria. Jezus mówi, że wytrwałość i determinacja niewidomego, a nie przypadek, sprawiły, że cud stał się możliwy. Jaki jest twój wkład w relację z Jezusem? Pomyśl o Waszych spotkaniach. 

Dojrzała wiara to taka, która ma jasno określony cel. Wołanie niewidomego to nie prośba o jałmużnę, ale o doświadczenie czegoś więcej –  żywej obecności Boga, która nadaje wszystkiemu sens. Czy znasz pragnienia swojego serca? Czy przez przykład twojego życia, inni mogą dostrzec Boga?

Porozmawiaj z Jezusem jak z przyjacielem o tej medytacji. Co cię w niej dotknęło, co było dla ciebie ważne?