Ustawienia

Ulubione 0
20
04.2024
Św. Agnieszka z Montepulciano J 6,55.60-69
0,00 / 0,00

Sunday, 09 września 2018

Okres zwykły, Mk 7, 31-37
św. Piotr Klawer SJ

Jezus w dzisiejszej scenie z Ewangelii uzdrawia głuchoniemego. Człowiek ten nie słyszał żadnego słowa i nie mógł go wyrzec. A przecież słowo jest ziarnem, a słuchanie rodzi wiarę. Jezusowe uzdrowienie otwiera więc na wiarę, która zbawia całego człowieka.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Marka
Mk 7,31-37
Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok, z dala od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: «Effatha », to znaczy: Otwórz się. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali. I przepełnieni zdumieniem mówili: «Dobrze wszystko uczynił. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę».

Uzdrowienie - czy to fizyczne, duchowe, czy inne - pozostaje dla człowieka w dużej mierze tajemnicą między nim samym a Bogiem. Jezus chcąc dokonać czegoś ważnego dla człowieka w jego konkretnej sytuacji, bierze go na bok, z dala od ludzi. Nadaje tym samym wydarzeniu indywidualny i wyjątkowy charakter. Może i ciebie Jezus zaprasza na bok, osobno od tłumu, i chce coś dla ciebie uczynić.

Dopiero w takim bardzo osobistym spotkaniu z Jezusem „otworzyły się uszy i więzy języka” głuchoniemego. Jezus przykazał, aby o tym nie mówił z nikim. Święty Ignacy Loyola mawiał, że miłość bardziej wyraża się w czynach niż w słowach. Może więc Jezusowi nie chodzi o to, byśmy o Nim tylko mówili, ale byśmy swoim życiem i czynami dawali o Nim świadectwo. Zastanów się, jakie twoje zachowanie dałoby dziś świadectwo o Nim?

Jezus był popularny w swoich czasach nie tylko dlatego, że nauczał, ale też, a może przede wszystkim, dlatego, że wcielał w życie to, czego nauczał. Żył tym, co było dla Niego najważniejsze. W ten sposób objawiał miłość Boga do ludzi, których spotykał. Czy masz przekonanie, że zostałeś przez Niego umiłowany? Co to w tobie zmienia?

Proś Jezusa o otwarcie twoich uszu na słowo, które rodzi wiarę w miłość Ojca.
Proś też o umiejętność sławienia Go w słowach i czynach.