Rozpoczynając dzisiejsze rozważanie, wyobraź sobie małe dziecko. Obok stoi jego ojciec. Dziecko pyta o sprawy, których nie rozumie. Spójrz, jak ojciec cierpliwie mu wszystko tłumaczy.
Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Łukasza
Łk 5,33-39
Faryzeusze i uczeni w Piśmie rzekli do Jezusa: «Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, podobnie też uczniowie faryzeuszów; natomiast Twoi jedzą i piją». A Jezus rzekł do nich: «Czy możecie nakłonić gości weselnych do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli». Opowiedział im też przypowieść: «Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki, i samo wycieknie, i bukłaki przepadną. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków. Kto się napił starego, nie chce potem młodego – mówi bowiem: „Stare jest lepsze”».
Różni ludzie przyglądali się Jezusowi. Wśród nich były także osoby bardzo pobożne, poważnie traktujące praktyki religijne. Patrząc na Chrystusa i Jego uczniów, zauważyli coś, czego nie rozumieli, co odróżniało ich od innych grup. Chieli to zrozumieć, dlatego przyszli do Jezusa, i zapytali, dlaczego właśnie tak postępuje. Jak reagujesz, gdy nie potrafisz zrozumieć motywów zachowania innych osób?
Jezus czując szczerość zadawanych pytań, odpowiada dokładnie i obrazowo. Traktuje ich z szacunkiem, chce, by Go zrozumieli. Wyjaśnia prawdę najprościej, jak może. Pewnie czasem także i ciebie różni ludzie pytają o motywy twoich zachowań. Jak wtedy reagujesz: czy masz cierpliwość, by im odpowiedzieć, chcesz, by cię zrozumieli? Czy też zbywasz ich półsłówkami?
W pytaniu faryzeuszów postawa Jezusa została porównana z zachowaniem innych ludzi. Chrystus odpowiadając, nie mówi, że Jego zachowanie jest najlepsze, a inni się mylą. Wskazuje raczej na coś innego: wiele rzeczy zależy od czasu i ludzi. Zastanów się, czy pozwalasz innym ludziom być sobą, postępować według ich najlepszego rozeznania? A może wolisz narzucać i osądzać?
Na koniec porozmawiaj z Panem Jezusem o sytuacjach, w których trudno było ci zrozumieć innych. Możesz poprosić także o większą cierpliwość i wyrozumiałość wobec innych.