Ustawienia

Ulubione 0
20
04.2024
Św. Agnieszka z Montepulciano J 6,55.60-69
0,00 / 0,00

Saturday, 14 lipca 2018

Okres zwykły, Mt 10, 24-33
św. Franciszek Solano
Czego najczęściej się boisz? Jakie są twoje lęki, zwłaszcza te, które cię najbardziej paraliżują? Spróbuj je przywołać na początku tej modlitwy. Nie musisz się w nie angażować ani ich roztrząsać. Po prostu pozwól, by były. Jezus chce dzisiaj wejść w nie ze swoją mocą.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Mateusza
Mt 10, 24-33
Jezus powiedział do swoich apostołów: «Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa – jak jego pan. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, to o ileż bardziej nazwą tak jego domowników. Nie bójcie się więc ich! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach. Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie»

J
ezus chce być z nami w takiej relacji, jak nauczyciel z uczniami. Nie jesteśmy w stanie nauczyć się czegokolwiek od kogoś, kogo nie lubimy, kogo nie darzymy zaufaniem. Prawdziwy nauczyciel inspiruje, otwiera nowe horyzonty. Jest w nim coś, co sprawia, że chcemy być tacy jak on. Czy spotkałeś w swoim życiu takiego nauczyciela? W jaki sposób Jezus jest twoim nauczycielem?

Konsekwencją więzi, która łączy ucznia z nauczycielem, jest dzielenie nie tylko jego sławy, ale też jego odrzucenia. Jezus wzywa nas do wewnętrznej wolności, byśmy nie byli sparaliżowani żadnym lękiem, nawet tym przed śmiercią. Śmierć ciała  wydaje nam się tragedią, bo wiąże się z cierpieniem i łzami… Ale gorsza jest śmierć duchowa, gdy człowiek rezygnuje z tego, co w nim najgłębsze, największe, najświętsze.

„Nie bój się! Nie bój się!” – Jezus wielokrotnie wypowiada te słowa do swoich uczniów. Niezależnie od tego, gdzie jesteś i co robisz, Ojciec nad tobą czuwa. Troszczy się o ciebie do tego stopnia, że nawet policzył włosy na twojej głowie. Czy Ten, który oddał za ciebie życie, mógłby o tobie zapomnieć? Czy mógłbyś Mu być obojętny?

Poproś teraz Jezusa, by przyjął wszystkie twoje lęki, obawy i strach. Niech Jego słowo je rozproszy, a ciebie napełni ufnością i uwolni energię, by dla Niego żyć.