Ustawienia

Ulubione 0
29
03.2024
Wielki Piątek J 18,28-38a; J 19,9b-18
0,00 / 0,00

Monday, 28 maja 2018

Okres zwykły, Mk 10, 17-27
św. Maria Anna od Pana Jezusa z Paredes
Dwa tysiące lat temu ludzie pobożni i bogaci nieraz szukali dla siebie nauczyciela. Jezus był w tym czasie najpopularniejszym, a dla wielu najlepszym. W dzisiejszej Ewangelii pewien młodzieniec nazywa Jezusa dobrym nauczycielem, a pytanie, które Mu stawia, wskazuje, że chce on zostać Jego uczniem.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Marka
Mk 10, 17-27
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?». Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?». Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».

Młodzieniec przybiega do Jezusa, upada przed Nim na kolana i zaczyna rozmowę. To, że ukląkł, może z jednej strony wskazywać na to, że bardzo potrzebuje odpowiedzi, z drugiej – być oznaką szczerości intencji. Postawione pytanie: „co mam czynić?” jest bardzo osobiste, jak również konkretne. Wyobraź sobie, że ty jesteś tym człowiekiem. Co chciałbyś wyrazić przed Jezusem?

Młodzieniec przestrzega wszystkich przykazań. Dowiadujemy się, że sprawy życia wiecznego są dla niego istotne. Możemy rozmawiać z Bogiem o rzeczach ważnych, ale też możemy uciekać przed trudniejszymi tematami. Zastanów się: co mówisz Bogu o sobie, jak przedstawiasz siebie? Czy są tematy, których nigdy z Nim nie poruszasz?

Jezus pokazuje młodzieńcowi jego przywiązanie do dóbr ziemskich. Zaprasza go do zmiany myślenia: by troszczył się o relację z Bogiem zamiast o dobra materialne. Słuchając ponownie tekstu Ewangelii, zastanów się, jakie przywiązania nie pozwalają ci pójść za Jezusem.

Poproś Jezusa o pomoc w porządkowaniu swojego stosunku do osób, rzeczy i spraw, które angażują twoją uwagę i energię.