Ustawienia

Ulubione 0
29
03.2024
Wielki Piątek J 18,28-38a; J 19,9b-18
0,00 / 0,00

Tuesday, 13 marca 2018

Wielki Post, J 5, 1-3a.5-16
św. Patrycja z Nikomedii, męczennica
Wyobraź sobie Jezusa wśród wielu chorych, niewidomych, kulawych, sparaliżowanych zgromadzonych wokół sadzawki. Dostrzeż ich cierpienie i bezradność. Zobacz Jezusa, który jest tak blisko tych potrzebujących, a oni, wpatrzeni w taflę wody, nie zauważają Jego obecności. Poproś o to, by usłyszeć, co Bóg mówi dzisiaj do ciebie.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Jana
J 5, 1-3a.5-16
Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś znajduje się Sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych. Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego: „Czy chcesz stać się zdrowym?” Odpowiedział Mu chory: „Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny schodzi przede mną”. Rzekł do niego Jezus: „Wstań, weź swoje łoże i chodź”. Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził. Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc Żydzi do uzdrowionego: „Dziś jest szabat, nie wolno ci nieść twojego łoża”. On im odpowiedział: „Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje łoże i chodź”. Pytali go więc: „Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź?” Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu. Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzeki do niego: „Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło”. Człowiek ów odszedł i doniósł Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, że to uczynił w szabat.

Jezus przychodzi do sadzawki Betesda. Wokół niej jest zgromadzonych wielu chorych szukających uzdrowienia. Wszyscy czekają na pojawienie się anioła, który poruszy taflę wody. Czy wśród nich mógłbyś odnaleźć samego siebie? Czy tak jak oni, na różne sposoby, poszukujesz rozwiązania swoich problemów? 

Jezus łatwo rozpoznał człowieka, który chorował bardzo długo. Może dało się to zauważyć w jego twarzy, oczach. Zapytał go: „chcesz być zdrowy?”. Chory odpowiedział, że nie ma nikogo, kto mógłby mu pomóc. Może jego problemem była też samotność? Wtedy Jezus uczynił go samodzielnym: „wstań, weź swoje nosze i chodź”. Uleczył go nie tylko z choroby, ale również z bezradności.

Gdzie szukasz pomocy? W kogo lub w co się wypatrujesz z nadzieją na znalezienie ratunku? Może wciąż czekasz na cud. Jezus codziennie ma dla ciebie przygotowane dary. Wyciągnij dłonie i okaż gotowość do wspólnej drogi. On czeka na ciebie w Eucharystii i chce cię uzdrawiać.

Na koniec modlitwy wyobraź sobie siebie nad sadzawką Betesda. Zauważ Jezusa, który jest bardzo blisko, tuż obok ciebie. Znajdź dzisiaj czas, by w ciszy i spokoju, wpatrując się w oblicze Jezusa, opowiedzieć Mu o tym, co w twoim życiu jest cierpieniem, z czym sobie nie radzisz.