Ustawienia

Ulubione 0
29
03.2024
Wielki Piątek J 18,28-38a; J 19,9b-18
0,00 / 0,00

Monday, 12 marca 2018

Wielki Post, J 4, 43-54
św. Maksymilian, męczennik
Zapraszam cię dzisiaj do ruszenia w drogę z Jezusem. Dokąd nas dziś zabierze i co się wydarzy, dowiemy się z tekstu Ewangelii. Wycisz swoje myśli i powiedz w sercu: jestem gotowy, Panie.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Jana
J 4, 43-54
Jezus wyszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie. Kiedy jednak przybył do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. I oni bowiem przybyli na święto. Następnie przybył powtórnie do Kany Galilejskiej, gdzie przedtem przemienił wodę w wino. A w Kafarnaum mieszkał pewien urzędnik królewski, którego syn chorował. Usłyszawszy, że Jezus przybył z Judei do Galilei, udał się do Niego z prośbą, aby przyszedł i uzdrowił jego syna: był on bowiem już umierający. Jezus rzekł do niego: „Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie”. Powiedział do Niego urzędnik królewski: „Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko”. Rzekł do niego Jezus: „Idź, syn twój żyje”. Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i szedł z powrotem. A kiedy był jeszcze w drodze, słudzy wyszli mu naprzeciw, mówiąc, że syn jego żyje. Zapytał ich o godzinę, o której mu się polepszyło. Rzekli mu: „Wczoraj około godziny siódmej opuściła go gorączka”. Poznał więc ojciec, że było to o tej godzinie, o której Jezus rzekł do niego: „Syn twój żyje”. I uwierzył on sam i cała jego rodzina. Ten już drugi znak uczynił Jezus od chwili przybycia z Judei do Galilei.

W czasie dzisiejszej wędrówki z Jezusem spotykamy zatroskanego ojca, którego dziecko jest umierające. Jest on świadomy, że tylko Jezus może mu pomóc. Prosi Go o to z nadzieją, że zostanie wysłuchany. Jezus zapewnia go: syn twój żyje. A jak ty zachowujesz się w trudnych chwilach swojego życia?

Mężczyzna uwierzył słowu wypowiedzianemu przez Jezusa i z tym słowem wrócił do swojego domu. To spotkanie i rozmowa przyniosły zmiany w jego życiu: smutek i ból przemieniły się w radość i pokój.  Jak wygląda twoja wiara w moc Słowa Bożego?

„I uwierzył on sam i cała jego rodzina”. Postawa ojca wskutek wiary stała się znakiem dla jego najbliższych. Jezus pragnie, aby nasza wiara oddziaływała również na innych: naszą rodzinę, przyjaciół, kolegów w pracy. Czego nauczyłeś się dzisiaj, wędrując z Jezusem i widząc postawę napotkanego mężczyzny? Wsłuchaj się jeszcze raz w tekst Ewangelii.

Na zakończenie możesz pomodlić się tymi słowami: Panie Jezu, proszę o łaskę zawierzenia Ci wszystkich trudnych spraw mojego życia. Naucz mnie ufać Twemu słowu.