Ustawienia

Ulubione 0
20
04.2024
Św. Agnieszka z Montepulciano J 6,55.60-69
0,00 / 0,00

Saturday, 09 grudnia 2017

Adwent, Mt 9, 35 – 10, 1. 5. 6-8
św. Piotr Fourier, prezbiter
Dzisiejszy fragment przybliży cię do tego, czym jest królestwo niebieskie. Pozwól sobie na początku na wyciszenie, usłyszenie własnego oddechu i bicia serca. We wnętrzu odnajdziesz tajemnicę królestwa.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg świętego Mateusza
Mt 9, 35 – 10, 1. 5. 6-8
Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo». Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszelkie choroby i wszelkie słabości. Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: «Idźcie do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie».

„Żniwo jest wielkie, ale robotników mało”.  W tych słowach Jezus ujmuje ogrom ludzkiego cierpienia oraz poczucie bezsilności wobec niego. Znakiem Królestwa jest natomiast taka przemiana, która zmniejsza cierpienie. Przywraca do życia, do ludzi, daje wolność. Uzdrowienie zewnętrzne jest jednak tylko symptomem przemiany wewnętrznej. To we wnętrzu dokonuje się prawdziwy cud — cud przemiany. Czy doświadczałeś takich cudów przemiany myślenia? Co one zmieniały w twoim życiu?

“Wysłał ich, aby uzdrawiali”, czyli, aby stworzyli przestrzeń dla przemiany myślenia. Aby ludzki umysł i serce otworzyły się na nową rzeczywistość, w której człowieka nic już nie musi oddzielać od Boga. To trudna, wewnętrzna przemiana: uwierzyć, że naprawdę nic, absolutnie nic, nie oddziela mnie od Stwórcy. To jest misja apostoła, do której i ty jesteś zaproszony.

Może wciąż wolisz myśleć o potędze Boga, która jest na usługach człowieka, bo skoro kocha to powinien osądzać, kontrolować, potępiać i wykluczać niegodnych i złych. Czy wierzysz w takiego Boga, który przekracza wszelkie granice po to, aby być blisko z tobą? W Boga, który stał się bezradnym dzieckiem? Który pozwolił się odrzucić, zranić i zabić?

Przemiana myślenia nie jest czymś jednorazowym. To proces na całe życie. Możesz więc prosić Jezusa, by wciąż przemieniał cię, by otwierał cię na wieczną niespodziankę, jaką On przynosi.