Ustawienia

Ulubione 0
20
04.2024
Św. Agnieszka z Montepulciano J 6,55.60-69
0,00 / 0,00

Wednesday, 29 listopada 2017

Okres zwykły, Łk 21, 12-19
św. Saturnin, biskup
Prześladowanie chrześcijan ma miejsce w naszych czasach. Nie dotyczy tylko Syrii, Afryki, ludzi w jakichś odległych krajach, ale również nas. Jezus wskazuje dziś, jak zaufać Mu w takich realiach.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Łukasza
Łk 21, 12-19
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».

Prześladowanie, o którym mówi Jezus, dotyczy uczniów, czyli także ciebie. Dochodzi do niego ze względu na imię Jezusa – to znaczy ze względu na twoje utożsamianie się z Nim. Musi się ono jednak objawiać w uczynkach i relacjach, a nie samych poglądach i opiniach. Wtedy Jezus staje się w tobie żywy. On tego pragnie.

Jednym z większych cierpień, którego doświadczył Jezus, było zupełne i niesprawiedliwe odrzucenie, powodujące głęboki ból niezrozumienia. Możesz wybrać akceptację innych i zostać przez nich przyjętym, lecz zapłacisz za to cenę małych kompromisów. Czy czujesz się kuszony do porzucenia swojej prawdziwej tożsamości w Jezusie na rzecz wymyślonej, która spodoba się ludziom? Może swoim milczeniem przytakujesz prześladowcom? A może sam stałeś się jednym z nich – w rodzinie, wśród rówieśników, w pracy czy nawet w kościele?

Jeśli odczuwasz ból odrzucenia przez otoczenie, wsłuchaj się w słowa Jezusa, który mówi o sposobności do złożenia świadectwa. On widzi w takiej sytuacji szansę do tego, by kochać. Chce zbawiać ludzi z twojego otoczenia i włączać cię w to dzieło. Twoje cierpienie może być owocne i stać się lekkim, bo Chrystusowym brzemieniem.

Z zaufania płynie pokój i zdolność akceptacji trudnej rzeczywistości. Porozmawiaj z Jezusem i poproś o łaskę, której pragniesz.