Ustawienia

Ulubione 0
08
02.2025
św. Hieronima Mk 6,30–34
0,00 / 0,00

Saturday, 01 lutego 2025

Okres zwykły, Mk 4,35-41
św. Brygida

Wyobraź sobie trwającą burzę, ciężkie krople deszczu spadające na ziemię, szum wiatru, uginające się drzewa, odgłos grzmotów.

Mk 4,35-41

Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: „Przeprawmy się na drugą stronę”. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: „Milcz, ucisz się!” Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!” Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: „Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?”

Na jeziorze rozszalała się wichura, a Jezus śpi. Wydaje się, że nie zauważa wiatru, fal uderzających w łódź, lęku swoich uczniów. W niebezpiecznej sytuacji On nie reaguje. I mogłoby się wydawać, że uczniowie walczą samotnie. Spróbuj przypomnieć sobie sytuację, w której czułeś, że samotnie się z czymś zmagasz. Co czujesz, kiedy teraz o tym myślisz?

Uczniowie sami zmagają się z burzą i wodą, która ich zalewa. W końcu decydują się obudzić Jezusa. Zadają Mu pytanie, w którym być może kryje się jakiś ból albo żal. Odkrywają przed Jezusem swoje uczucia i pytają Go, czy ta krytyczna sytuacja jest dla Niego obojętna. W jaki sposób ty rozmawiasz z Jezusem? Gdzie dostrzegasz Jego gesty, działanie wobec ciebie?

Ostatnie słowo należy do Jezusa. On tym słowem ucisza wzburzone morze, ale też koi przerażone serca swoich uczniów. Słowo Jezusa ma moc przemienić każde cierpienie w głęboki pokój. Słuchając ponownie tekstu Ewangelii, miej uważność na to, co Jezus mówi do ciebie tu i teraz, dzisiaj.

W chwili ciszy możesz porozmawiać z Jezusem o poruszeniach twojego serca.

Chwała Ojcu...