Wyobraź sobie krajobraz. Niektóre jego obszary są piękne, a inne wyjałowione. Gdzieniegdzie rośliny uschły z braku wody. Znajduje się tam zatrute źródło, dlatego rośliny nie rosną. Obok siedzi zmęczony człowiek. Z oddali wyłania się postać, która uzdrawia źródło...
Łk 11,15-26
Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: „Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy”. Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: „Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza. Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedmiu innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni”.
Każdy z nas jest przestrzenią, w której chce działać Bóg;obszarem, na którym chce budować swoje Królestwo. Chce zamieszkiwać „twoją ziemię” razem z tobą. Podlewać dobro, które w tobie zasiał, pielęgnować prawdę. Przynieść wzrost miłości, bliskość.
Jezus przychodzi, aby ukazać nam zatrute źródła i je uzdrowić. Są takie miejsca na naszej ziemi, gdzie jesteśmy bezsilni; gdzie brakuje życia. Czasem zmagamy się z różnymi mechanizmami, niszczącymi przekonaniami. Może trudno nam zerwać z jakimś grzechem czy nieuporządkowanym przywiązaniem. Jezus siłą Boga przywraca opętanemu życiową energię i zdrowie. Człowiek ten może odetchnąć, odnajduje spokój i dobre samopoczucie. W jakim obszarze twojego życia potrzebujesz takiego wspierającego wkroczenia Jezusa?
Królestwo Boże z całą swoją miłością przychodzi i napotyka opór. Niektórzy z tłumu postrzegają Jezusa jako zagrożenie i bronią swojego terenu przed Miłością. Zaabsorbowani zwalczaniem fałszywych zagrożeń nie dostrzegają tych rzeczywistych. Na miłość odpowiadają próbą kontroli. Jezus wzywa jednak, by przyłączyć się do Jego drużyny i współpracować z Nim w dziele Boga. Pokazuje rzeczywistego przeciwnika, złego ducha, przed którym trzeba strzec swojego terenu.
Teraz jest moment na wspólne przechadzanie się z Jezusem po ziemi twojego wnętrza.
Chwała Ojcu…