Pomyśl o osobach, z którymi się dziś widziałeś albo o tych, z którymi planujesz dziś się spotkać. Wyobraź sobie, że wszyscy razem jesteście na wystawnej uczcie przygotowanej przez Gospodarza o niezwykle hojnym sercu.
Łk 14,1.7-11
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. Potem opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich: „Jeśli cię ktoś zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by przypadkiem ktoś znamienitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: „Ustąp temu miejsca”, a wtedy musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.
Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. A gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”. I spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony”.
Żyjemy dzięki relacjom z innymi ludźmi. W domu, w rodzinie, w pracy, szkole, na uczelni – wszędzie jesteśmy w jakichś relacjach. Spotykamy naszych bliskich, znajomych, przełożonych i podwładnych, przyjaciół i tych, których wolelibyśmy unikać... Nawet zakupy czy wizyta u fryzjera otwiera nas na relacje z innymi ludźmi. Które z twoich relacji są teraz dla ciebie szczególnie ważne?
Bywa tak, że w naszej pogoni za uznaniem i docenieniem, za byciem przyjętym wpadamy w sidła porównywania się z innymi. W tej pułapce czasem sami siebie poniżamy, a czasem pogardzamy innymi. Obie z tych postaw to niewłaściwe miejsca na Jezusowej uczcie. Co czujesz, gdy słyszysz słowa: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”? Jak myślisz, jakie miejsce przygotował dla ciebie hojny Gospodarz?
Bywa, że wobec Pana Boga staramy się zachowywać jak bogaci krewni albo zamożni sąsiedzi. Czujemy się zobowiązani do tego, żeby Mu jakoś odpłacić lub wyrównać rachunki za całe dobro, które od Niego otrzymujemy. Co czujesz na myśl o tym, że On jest szczęśliwy i że chce nas obdarować także wtedy, gdy nie możemy Mu się w żaden sposób odwdzięczyć?
Wszystkie nasze dobre relacje i wszelkie sytuacje, które podnoszą nas na duchu, to smaczne potrawy na uczcie przygotowanej przez Gospodarza o niezwykle hojnym sercu. Poświęć teraz chwilę, żeby z Nim być i opowiedzieć Mu o tym, co właśnie rodzi się w twoim sercu.
Chwała Ojcu…