Ekstremalna Droga Krzyżowa - podejmij wyzwanie przeżycia misterium w ekstremum!

Przejdź do rozważań ->
Czy możemy zmierzyć to, kim jesteśmy? Może najpierw zapytajmy, po co? Po prostu: dlatego, że wciąż mamy potrzebę porównywania się z innymi. Bo inni nas porównują i oceniają. Bo powinniśmy mierzyć siły na zamiary.
Kim jestem? Samo to pytanie mobilizuje do tego, aby znaleźć jakąś miarę na samego siebie. Człowiek, który nie wie, kim jest, wpada w pułapkę chaosu myśli i pragnień. Raz wydaje mu się, że jest kimś niezwykłym, innym razem, że jest beznadziejny. Robi nadmiernie ambitne plany i porażka niszczy go wewnętrznie lub nie dostrzegając w sobie potencjału, zajmuje się jedynie banalnymi sprawami i w konsekwencji zanudza się swoim życiem na śmierć.

Jakiś czas temu odkryłem całkiem obiektywną miarę wielkości człowieka. Jezus powiedział: poznacie po owocach. Nie po dobrych chęciach; nie po marzeniach, ani nie po planach. Nie po płomiennej przemowie, wyjątkowym wyglądzie, uroku osobistym… Po owocach. Czyli ktoś podjął się zadnia i wygrał. Miał zrobić i mu wyszło. Udało się. To jest bardzo obiektywna miara. Owoc, to mierzalny efekt działań. Ktoś planował, że wykona krzesło i zrobił je, a na dodatek ktoś chce na tym krześle siedzieć. Ktoś planował, że wejdzie na szczyt i zrobił to. Ale ktoś inny tłumaczy się, że pogoda była nie taka. Nie patrzmy na pogodę. Patrzmy na to, czy wygrał.
Twierdzę, że miarą wielkości człowieka jest największe wyzwanie, którego się podjął i wygrał. Jeśli wszedłem na szczyt, góra się nie zmieniła, ale ja się zmieniłem. Jestem zdobywcą i wiem, że mogę to zrobić pod raz kolejny. Znam siebie.Ta miara od razu nas różnicuje. Ktoś podejmuje małe wyzwania lub się nie stara. Jest małym człowiekiem. Ale może przymierzyć się do większych wyzwań, a potem wygrać. Stanie się większym człowiekiem. Bo miarą naszej wielkości jest największe wyzwanie, którego podjęliśmy się i wygraliśmy. To, że urodziliśmy się jako ludzie jeszcze nic nie znaczy. Czas zacząć zarządzać swoją wielkością. „Poznacie po owocach”!!! Bóg jest wielki i chce się przyjaźnić z ludźmi w odpowiednim dla Niego formacie.
ks. Jacek WIOSNA Stryczek